Nowy sondaż to czerwone światło dla koalicjantów Tuska

0
1
14
Podpisanie umowy koalicyjnej przez Donalda Tuska, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Szymona Hołownię, Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia w Senacie RP.
Podpisanie umowy koalicyjnej przez Donalda Tuska, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Szymona Hołownię, Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia w Senacie RP. / By Klub Lewicy - https://www.flickr.com/photos/193098256@N08/53322611715/, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=140588868

Nowy sondaż "Ibris" dla Rzeczpospolitej pokazuje coraz większe wchłanianie koalicjantów przez KO.

Spełnia się scenariusz wieszczony przez wielu obserwatorów. Donald Tusk realizuje mistrzowsko swoją strategię niszczenia koalicjantów i przejmowania ich elektoratów. W tym jest zresztą najlepszy - w rozgrywaniu ludzi.

"Ibris" donosi, że KO może liczyć na 34% poparcia, a PiS na 32,7%. Na trzecim miejscu jest Konfederacja - 10,8%. Trzecia Droga ma zaledwie 9,2%, a Lewica 6,3%.

W krótkim czasie ugrupowanie Szymona Hołowni straciło kilka procent poparcia, spadło z podium na rzecz Konfederacji i ledwo balansuje na granicy progu wyborczego (dla koalicji jest to 8%). Podobnie Lewica,

Co więcej, w rankingu zaufania do rządu, największym poparciem cieszy się Donald Tusk, Radosław Sikorski i Adam Bodnar, czyli osoby z KO. Tymczasem najwięcej głosów krytycznych otrzymuje Władysław Kosiniak-Kamysz.

Polityk ten miał szansę zostać premierem jak Waldemar Pawlak, co proponował mu PiS. Zamiast tego Tusk ustawił go w roli zderzaka, dał mu najbardziej niewdzięczne ministerstwo i wepchnął w problemy związane z granicą. Polacy dali się na to nabrać i swoje głosy przerzucają na KO.

Podobnie Hołownia, który poważnie myślał o prezydenturze, ma coraz mniejsze szanse, żeby w ogóle wejść do drugiej tury. Początkowo tak wychwalany, również dał się ograć Tuskowi, który zmusił go do podejmowania kontrowersyjnych działań np. w sprawie posłów Wąsika i Kamińskiego, niszcząc jego wizerunek uśmiechniętego marszałka.

Jeżeli koalicjanci dalej będą tylko długopisami Tuska, ich los jest przesądzony. Chyba że zaczną w końcu prowadzić bardziej samodzielną politykę i postawią się Tuskowi.

Źródło: Rzeczpospolita

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną