Za ósmym razem Nigel Farage wybrany do brytyjskiego parlamentu

Nigel Farage został posłem i wprowadzi swoją Partię Reform do brytyjskiego parlamentu.

Podczas swojej ósmej próby wejścia do Izby Gmin, prawicowy populista wygrał w okręgu wyborczym Clacton-on-Sea w hrabstwie Essex we wschodniej Anglii z 21 225 głosami, wypierając urzędującego konserwatystę Gilesa Watlinga.

Wygrana nastąpiła w momencie, gdy brytyjska Partia Pracy zmierzała do zdecydowanego zwycięstwa. Reforma, która rozpoczęła kampanię z zaledwie jednym posłem, odebrała Partii Konserwatywnej miliony głosów, pomagając pozbyć się premiera Rishiego Sunaka z urzędu i otwierając drogę do zwycięstwa Partii Pracy.

Farage, który przejął przywództwo nad Reformami zaledwie cztery tygodnie temu, miał ostrzeżenie dla lidera Partii Pracy Keira Starmera, który jest na dobrej drodze do zostania premierem.

Przemawiając do sali pełnej krzyczących zwolenników, Farage powiedział: "Istnieje ogromna luka w centroprawicowej polityce, a moim zadaniem jest ją wypełnić".

"Idziemy po Partię Pracy - nie ma co do tego wątpliwości. To pierwsze kroki w czymś, co was wszystkich oszołomi" - dodał.

Były poseł torysów Lee Anderson został pierwszym kandydatem Reform, który został wybrany do parlamentu - zajmując miejsce, które wygrał jako torys, zanim przeszedł do Reform - nieco ponad godzinę wcześniej.

Sondaż exit poll, opublikowany zaraz po zamknięciu sondaży, sugeruje, że partia zdobędzie łącznie 13 mandatów, znacznie przekraczając oczekiwania.

Były kanclerz Partii Konserwatywnej George Osborne ostrzegł swoją partię przed połączeniem sił z Reformą w celu osiągnięcia sukcesu wyborczego w następnych wyborach, mówiąc, że byłaby to "katastrofalna droga dla torysów. Ale to będzie rozmowa".