“Fundacja Adenauera nie zwalnia tempa”. Jak Niemcy wpływają na polską rzeczywistość
W minione wakacje, podobnie zresztą jak w tym okresie w poprzednich latach, ożywione dyskusje w przestrzeni publicznej wywoływał “Campus Polska Przyszłości”, organizowany przez Rafała Trzaskowskiego. Jak się okazuje, jeden ze sponsorów wydarzenia nie ustaje w swojej aktywności we wspieraniu tego typu inicjatyw.
“Campus Polska Przyszłości” stał się dla obecnie rządzącej w Polsce Platformy Obywatelskiej narzędziem do pokazywania się jako partia otwarta na młode pokolenie, ale także wrzucania do przestrzeni publicznej elementów lewicowo-liberalnej agendy. Tak było też w tym roku, czego przejawem było choćby forsowanie podczas “Campusu” szerszego przyzwolenia na zbrodnię aborcji. Impreza tym razem zasłynęła także wulgarną piosenką, którą śpiewali i w rytm której tańczyli razem z innymi uczestnikami także ważni politycy PO.
Nie mniej dyskutowanym aspektem “Campusu Polska Przyszłości” jest kwestia jej finansowania. Na jej organizację składa się szereg organizacji pozarządowych, choćby te powiązane z kontrowersyjnym miliarderem George Sorosem, ale też kojarzone z Platformą Obywatelską samorządy. Wśród wspierających organizacji znalazła się również Fundacja Konrada Adenauera. Jak się okazuje, obserwatorzy życia publicznego nie spuszczają z niej oczu.
Fundacja Adenauera nie zwalnia tempa! Niedawno zakończył się "Campus Polska"- upolityczniony plebiscyt antypolskich i antykatolickich wykwitów. Teraz Niemcy „wzięli się” za Ełk, organizując VIII Forum Otwartego Regionalizmu - zauważył we wpisie w mediach społecznościowych Mariusz Sarol.
VIII Forum Otwartego Regionalizmu w Ełku miało miejsce w dniach 5-7 września br. Jak zwrócił uwagę Mariusz Sarol, nie zabrakło na nim kontrowersyjnych postaci. Wśród prelegentów znaleźli się choćby dyrektor MOK w Olsztynie, który zasłynął organizacją wydarzeń poświęconych LGBT czy prostytucji (promowanej jako “sex working”), a także reżyserka teatralna, która ma na swoim koncie spektakl pt. "Rozkwaś Polaka" będący drapieżną satyrą na Polskę i Polaków. Pojawił się również przewodniczący Polsko-Niemieckiej Komisji Podręczników, która odpowiada za przygotowanie niedawno wprowadzonego do obrotu wywołującego kontrowersje polsko-niemieckiego podręcznika do historii.
O tym, jakie są konotacje światopoglądowo-polityczne Fundacji Adenauera można się przekonać, o ile ktoś się nie przekonał śledząc promowane przez nią wydarzenia, wchodząc na jej stronę internetową. Już na samym początku wita nas zdjęcie uśmiechniętego Donalda Tuska.
Źródło: x.com