Prymitywne zachowanie Trzaskowskiego. ZOBACZ FILM
Podczas spotkania kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego z wyborcami do dość dziwnej sytuacji. Zamiast odpowiedzieć na pytanie dziennikarza stacji wPolsce24 Trzaskowski zachował się jak Nitras, czyli mówiąc szczerze: prymitywnie.
Podczas spotkania z mieszkańcami w miejscowościach Werbkowice i Zosin, Trzaskowski został zapytany przez Rafała Jarząbka, który obecnie związany jest z wPolsce24. Dziennikarz zasugerował Trzaskowskiemu, że nie informuje o szczegółach spotkań, bo ma bać się pytań od osób, które nie podzielają jego poglądów. -
Dlaczego inni kandydaci, jak Karol Nawrocki czy Sławomir Mentzen, potrafią napisać, gdzie i o której godzinie będą, a u pana te informacje są niepełne?
- spytał.
Trzaskowskiego ewidentnie zirytowało to pytanie, na co wskazuje jego zachowanie (zobacz poniżej). Odpowiedział:
Umrę ze śmiechu, jak pan zadaje pytania, dlatego że to pan gonił mnie z kamerą - bo sprawdziłem, że to pan - za czasów PiS-owskich, jako politruk PiS-owski.
Widać, że Trzaskowskiemu puszczają nerwy. Po ludzku zrozumiała sytuacja, topniejące sądaże mogą takiego samozwańczego samca alfa pogrążyć. Z drugiej strony takie zachowania świadczą, z jakim człowiekiem mamy do czynienia: z prymitywem, których niestety pełno po stronie koalicji 13 grudnia.
Zobacz sam:
Co to ma być? To ma być ta "elita"?
— Max Hübner (@HubnerrMax) December 15, 2024
Trzaskowski za dużo czasu z Nitrasem spędził?
Wyobraźcie sobie, że takie prymitywne zachowanie wobec dziennikarza prezentuje Nawrocki.
Zjedliby go żywcem.
5 miesięcy do wyborów a ten umorusany Komorowskim od stóp do głów. pic.twitter.com/opRDPxk4fO
Źródło: x.com; prawy.pl