Poszukiwania 23-letniej Weroniki. Zaginęła w tajemniczych okolicznościach!

Młoda kobieta wyruszyła z Wrocławia do Szklarskiej Poręby Górnej i podróżowała pociągiem. Jednak na odcinku Wałbrzych Szczawienko - Wałbrzych Miasto było przewrócone drzewo. Skład musiał się zatrzymać, a dla pasażerów zapewniono komunikację zastępczą. To tam Weronika Jędras zniknęła. Nie wiadomo czy skorzystała z tej komunikacji, czy została na miejscu. 

Weronika jechała pociągiem dnia 17.12.2024 w godzinach 7 - 10 rano z Wrocławia do Szklarskiej Poręby Górne. Na odcinku Wałbrzych Szczawienko - Wałbrzych Miasto było przewrócone drzewo i komunikacja zastępcza może ktoś ją zauważył i wie czy wsiadła do autobusu zastępczego?

- napisał tata zaginionej.

Kilka dni później zamieścił poruszający apel:

Wera, jesteśmy jeszcze jeden dzień w górach, jutro zaczniemy czekać na Ciebie w domu, jeśli możesz, Daj znać gdzie jesteś...
Nie jestem w stanie wyrazić jak przeogromne wsparcie nas spotkało, lepiej  poznałem wielu wspaniałych młodych przyjaciół Wery, moich starych przyjaciół, starych jak ja, rodzinę i znajomych. Wszyscy bardzo nam pomagacie i dajecie wiarę. 
Teraz wszyscy potrzebujemy spokoju...dajcie sobie tyle ile potrzebujecie, by stres nie przesłaniał tego co najważniejsze...

W dniu zaginięcia Weronika ubrana była w czarny długi płaszcz, szary szalik, białą czapkę i białe buty. Miała ze sobą dużą czarną torbę podróżną, ale nie miała telefonu.

Kobieta ma  170 cm wzrostu, ciemne włosy, zielone oczy i jest szczupła.