Tragedia po kolędzie. Ksiądz nie żyje
Dramatyczna sytuacja zdarzyła się w Wielkopolsce. Ksiądz, który szedł po kolędzie został przejechany przez ciężarówkę. Pomimo udzielonej mu pomocy zmarł.
Księdzem, który tragicznie zmarł był wikary z parafii w Krzyżu Wielkopolskim, ks. Andrzej Kaleta. Miał 47 lat.
O śmierci wikarego napisała diecezja koszalińsko-kołobrzeska:
Ks. Andrzej Kaleta miał 47 lat. W tym roku obchodziłby 20. rocznicę święceń kapłańskich. Zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku. Został potrącony przez samochód wracając z wizyty kolędowej.
Ostatnio był wikariuszem w parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Krzyżu Wielkopolskim.
Więcej informacji o Zmarłym i o jego pogrzebie podamy później.
Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie!
Tragedia wydarzyła się we wtorek, 7 stycznia, w Krzyżu Wielkopolskim, wieczorem. Ksiądz Andrzej szedł z wizyty duszpasterskiej, kiedy został potrącony przez samochód ciężarowy. W stanie ciężkim trafił do szpitala. Mimo wysiłków lekarzy, nie udało się go uratować. Zmarł następnego dnia. Okoliczności tej tragedii bada policja.
Źródło: media