Wszedł do szkoły i zaczął skakać po ławkach

Do niecodziennego zdarzenia doszło w Zespole Szkół nr 2 w Nowym Tomyślu. 35-letni mieszkaniec powiatu nowotomyskiego wszedł do budynku a następnie w jednej z klas zaczął skakać po ławkach.
Mężczyzna był najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu lub innych środków psychoaktywnych. O zdarzeniu poinformował Głos Wielkopolski.
- „Jestem w szoku, że ktoś obcy mógł tak po prostu wejść do szkoły i zakłócić lekcje. To przerażające, że nasze dzieci nie są w pełni bezpieczne nawet w placówkach edukacyjnych” - powiedziała gazecie jedna z matek.
Gdy na miejsce dotarł policyjny patrol mężczyzny już nie było. Mundurowym udało się jednak ustalić jego personalia. Sprawca usłyszał zarzuty. Do sądu skierowany został wniosek o jego ukaranie.
Dyrekcja szkoły wyjaśniła, że nie jest w stanie zamknąć budynku dla osób z zewnątrz. Tłumaczyła się tym, że do placówki przychodzą przecież interesanci.
- „O kontrolę wejścia na teren placówki dba woźny, który pilnuje, by nikt nieupoważniony nie dostał się do budynku. Niestety w tym przypadku mężczyzna wykorzystał moment nieuwagi i wtargnął do środka” - relacjonował reporterowi Głosu dyrektor.
Zajście zostało sfilmowane telefonem komórkowym. Film stanowić będzie materiał dowodowy. Teren szkoły jest monitorowany.