Słychać było dramatyczny krzyk. Potem kobieta wypadła z balkonu!

Na warszawskiej Białołęce miało miejsce tragiczne zdarzenie. W sobotę 12 kwietnia 2025 r. z 7 piętra wypadła kobieta.
Kobieta wypadła z bloku przy skrzyżowaniu ulic Światowida i Milenijnej w Warszawie, a w wyniku upadku z tak znacznej wysokości, poniosła śmierć na miejscu.
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej oraz dwie załogi ratownictwa medycznego. Pomimo szybkiej interwencji, ratownicy stwierdzili zgon kobiety na miejscu zdarzenia.
- informuje Miejski Reporter.
Według relacji świadków, wcześniej z mieszkania miał być słyszany krzyk „Mamo! Nie!”. A to wskazywałoby na samobójstwo na oczach syna.
W komentarzach pod tą informację wiele osób wskazywało na coraz większą liczbę przypadków targnięcia się na swoje życie.
Rany co to się dzieje...tyle ludzkich tragedii😰😰😰Biedna kobieta.Wyrazy współczucia dla bliskich.
Jeżeli wyskoczyła na oczach syna to strasznie egoistyczna decyzja. Młody chłopak do końca życia będzie miał przed oczami matkę spadającą z balkonu. Mam nadzieję że gość jest już pod opieką psychologa bo zaraz dojdzie do kolejnej tragedii
Ludzie już nie wytrzymują. Często zostają sami z problemami albo udają że jest wszystko dobrze. Nic już jej nie możemy pomóc. Ale możemy innym ludziom którzy są smutni pokazać choćby uśmiech na ulicy w autobusie , cokolwiek. Dobrej nocy 🤗
- pisano.