Niepokojące słowa Trumpa! "Będą bardzo srogie konsekwencje"

Prezydent Donald Trump przyznał że jest bardzo duża szansa na to aby spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem spowodowało, że Rosja i Ukraina zdecydują się na rozmowę. Dodał jednak że jeśli Rosja nie zdecyduje się na zawieszenie broni spotkają ją niemałe konsekwencje. 

"Jeśli pierwsze spotkanie pójdzie w porządku, zrobimy drugie. Chciałbym to zrobić niemal natychmiast i odbędziemy drugie krótkie spotkanie między prezydentem Putinem, prezydentem Zełenskim i mną, jeśli zechcą mnie tam widzieć. To byłoby spotkanie, na którym być może dałoby się to załatwić, ale pierwsze spotkanie tego nie załatwi"

-powiedział Trump. 

Na pytanie czy uda mu się zatrzymać ataki Putina na cywilów odpowiedział że z pewnością nie. 

"Miałem z nim wiele dobrych rozmów. Potem wracam do domu i widzę, że rakieta uderzyła w dom opieki albo w blok mieszkalny i ludzie leżą martwi na ulicy. Więc chyba odpowiedź brzmi: nie, bo odbyłem już te rozmowy. Chcę zakończyć tę wojnę. To wojna Bidena, ale chcę ją zakończyć"

-mówił.