Zatrzymanie podejrzanego o kradzież Lexusa rodziny premiera. Nowe informacje!

Na początku tygodnia w Sopocie skradziono auto należące do rodziny Premiera - najprawdopodobniej do Małgorzaty Tusk.
Kradzież auta należącego do rodziny Premiera uznano za wpadkę służb, te jednak postanowiły się zrehabilitować. Auto bardzo szybko odnaleziono na jednym z parkingów, zaś 13 września 2025 r. na lotnisku w Gdańsku zatrzymano podejrzanego o kradzież.
Dzięki zaangażowaniu i intensywnej pracy operacyjnej policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku policjanci zatrzymali 41-letniego mieszkańca Sopotu podejrzewanego o kradzież samochodu marki Lexus należącego do członka rodziny Prezesa Rady Ministrów.
Mężczyzna został zatrzymany dziś rano o godzinie 6:00 na lotnisku w Gdańsku, tuż przed wylotem do Bułgarii. Zaskoczony przez funkcjonariuszy nie stawiał oporu.
- informowała pomorska policja.
Jednak choć mężczyzna nie stawiał oporu, to zatrzymanie odbyło się w spektakularny sposób, a podejrzanemu założono nawet kajdanki zespolone.
Teraz zaś podano nowe informacje o 41-latku.
Jak się okazuje, mężczyzna miał już do czynienia z wymiarem sprawiedliwości - był już karany za oszustwa i przestępstwa przeciwko życiu. Natomiast w sprawie dotyczącej kradzieży Lexusa, usłyszał dwa zarzuty: włamanie i kradzież pojazdu mechanicznego (i znajdującego się w nim mienia), a także usunięcie z pojazdu tablic rejestracyjnych.
Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Zastosowano trzymiesięczny areszt tymczasowy.
- przekazał prok. Mariusz Duszyński w rozmowie z polsatnews.pl*
*źródło: Polsat News