Dramat w Raciążu. Zarąbał psa na oczach właścicielki!

0
0
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / pixabay

67-letni mężczyzna zaatakował psa siekierą. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Mazowiecka policja poinformowała o tragicznym finale konfliktu właścicieli psów: mężczyzny z dwoma czworonogami oraz właścicieli psa rasy amstaff.

 

Z ustaleń policjantów wynika, że to nie był pierwszy konflikt między mężczyzną, a właścicielką psa. Wcześniej już 67-latek groził kobiecie, że będzie on woził przy sobie siekierę i zabije psa.

 

Niestety doszło do eskalacji zatargu, a agresywny mężczyzna prawdopodobnie specjalnie w celu ataku, woził ze sobą siekierę. I tak 13 września w gminie Raciąż:

 

...pies [rasy amstaff - przyp. red.] wybiegł z posesji na ulicę i podbiegł do dwóch innych psów, które były pod opieką 67-letniego mężczyzny jadącego na rowerze. W pewnym momencie psy zaczęły nawzajem się atakować. Wtedy też 67-latek posiadaną przy sobie siekierą uderzył kilkukrotnie amstaffa zgłaszającej, nie reagując na krzyki i prośby kobiety.

 

Mężczyzna więc na oczach właścicielki atakował jej psa. W efekcie zwierzę doznało tak poważnych obrażeń, że trzeba było je uśpić. 

67-letni mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi mu do 5 lat więzienia.

 

Policja zaś przypomina:

"...że każdy właściciel czworonoga ma obowiązek odpowiednio zabezpieczyć swoją posesję i dbać o to, by pies nie stwarzał zagrożenia. Jednak przepisy miejscowe mogą szczegółowo określać formę zabezpieczenia psów. 

Jednocześnie żadne okoliczności nie usprawiedliwiają przemocy wobec zwierząt. Takie zachowania są przestępstwem i zawsze spotkają się ze stanowczą reakcją Policji i wymiaru sprawiedliwości. Nie ma przyzwolenia na akty okrucieństwa wobec zwierząt."

 

źródło: https://mazowiecka.policja.gov.pl/

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną