Niemcy chcą rękami Tuska zniszczyć NBP

0
0
Adam Glapiński
Adam Glapiński / Wikimedia Commons

Niemiecki publicysta, który po prostu nie znosi Polski Klaus Bachmann na łamach „Berliner Zeitung” przedstawił plan na zniszczenie Narodowego Banku Polskiego i prezesa Adama Glapińskiego.

Bachmann przekonuje w tekście, że zna powody wygranej Koalicji 13 Grudnia w wyborach z roku 2023.

Mogła to zrobić, ponieważ niezwykle wielu młodych wyborców w dużych miastach poszło do urn, ponieważ mieli dość ośmiu lat korupcji, ksenofobii (…) i izolacji polityki zagranicznej

Nieźle, tak jakby sam Tusk podpowiadał Bachmannowi co ma pisać. Ale przecież wiadome jest, że Klaus Bachmann to dziennikarz, który pisze w Niemczech teksty ocieplające Tuska i jego totalitarnym zapędom.

I oto fragment o tym, jak Tusk ma sobie poradzić z prezesem Glapińskim i NBP.

„Deutsche Welle”, analizując tekst Bachmanna, zwraca uwagę na fragment dotyczący prezesa NBP Adama Glapińskiego.

Zdaniem Bachmanna ściganie polityków podejrzewanych o korupcję, przekroczenie kompetencji i niegospodarność ogranicza się do płotek w rodzaju Macieja Świrskiego, w latach 2022-2025 przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Natomiast grube ryby w rodzaju prezesa NBP Adama Glapińskiego pozostają bezkarne

– czytamy na dw.com.

Rezerwy banku narodowego. Tam leży 260 miliardów dolarów (...) Donald Tusk już raz przeprowadził podobny manewr. Po 2007 roku, w kryzysie bankowym, znacjonalizował po prostu prywatne fundusze emerytalne i mógł w ten sposób „zmanipulować” poziom długu publicznego w dół, by wesprzeć banki w tarapatach

– przekonuje Bachmann i daje do zrozumienia, że Glapiński nie chce dać Tuskowi pieniędzy z rezerw, by ten przegrał wybory (które mają być za dwa lata).

Wrogo nastawiony prezes banku narodowego, który pracuje nad tym, by Tusk nie dostał pieniędzy, których potrzebuje, i przegrał wybory

 

Czy potrzeba jeszcze dowodów na to, że Tusk służy interesom Niemiec a nie Polski?

Źródło: dw.com.pl/wpolityce.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną