Rząd Tuska szykuje prezent dla Łukaszenki
Polska pod rządami Donalda Tuska rozważa otwarcie dwóch przejść granicznych z Białorusią. Z kolei Litwa planuje podjąć decyzję o zamknięciu granicy z reżimem Łukaszenki.
Szef litewskiej dyplomacji Kestutis Budrys poinformował, że jego kraj, Litwa prowadzi rozmowy z Polską na temat zamknięcia granicy z Białorusią. Dodał, że wspólne działania przyniosą większy efekt, niż działania samodzielne. Propozycja litewskiego ministerstwa informuje, że zamknięcie granicy z Białorusią może nastąpić za równy miesiąc.
W rozmowach ze stroną polską „przedstawiamy okoliczności, wyjaśniamy powody naszych działań i czego tu doświadczamy, prezentujemy pogląd, że znacznie większy efekt można by osiągnąć, gdybyśmy zsynchronizowali te działania lub przynajmniej zadbali o to, by nie szły w przeciwnych kierunkach
- powiedział szef litewskiego ministerstwa.
A Polska co na to?
Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że jeszcze w listopadzie rząd będzie gotowy do otwarcia dwóch przejść granicznych z Białorusią w województwie podlaskim: w Bobrownikach i Kuźnicy. Zapowiedział, że otwarcie będzie „na próbę”, po konsultacji z Litwą.
Do informacji przekazanej przez Tuska odniósł się w mediach społecznościowych Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji z okresu, kiedy podjęto decyzję o zamknięciu przejść granicznych Polska-Białoruś.
PREZENT EKIPY TUSKA DLA REŻIMU ŁUKASZENKI! Panie Tusk, zapowiedział pan jeszcze w listopadzie otwarcie przejść granicznych z Białorusią. Zamknięcie w 2021 r. przejścia w Kuźnicy było reakcją na prowokacje białoruskie związane z nielegalną migracją. Zamknięcie przejścia w Bobrownikach nastąpiło dzień po skazaniu Andrzeja Poczobuta na 8 lat więzienia. Prowokacje na granicy z Białorusią trwają, a Poczobut dalej siedzi w więzieniu. Jaki sygnał wysyła pan Łukaszence i Putinowi? Pana decyzja jest politycznie głupia i moralnie zła. Okazuje pan słabość wobec wrogów Polski!
– napisał na x.com.
Źródło: media/ x.com