W Polsce już za drogo, nawet dla Niemców
W polskich sklepach drożyzna goni drożyznę. Według najnowszych analiz Polsko-Niemieckiego Centrum Informacji Konsumenckiej niemieccy klienci coraz rzadziej przyjeżdżają do Polski po zakupy, bo im się to już nie opłaca. Ceny w polskich sklepach rosną znacznie gwałtowniej niż u nich.
Wyniki analizy drożyzny w Polsce można przeczytać na portalu rozgłośni Berlina i Brandenburgii RBB.
Jak wiemy, polskie sklepy przygraniczne z Niemcami cieszyły się olbrzymim powodzeniem ze względu na duży ruch konsumenckiej turystyki z Niemiec. Przyjeżdżano do nas na podstawowe zakupy, bo mieliśmy dwa razy tańszy towar niż w Niemczech. Dziś sklepy przeżywają kryzys, gdyż niemieccy klienci już do nas nie przyjeżdżają, gdyż ceny w Polsce rosną gwałtnowniej niż u nich.
Bardziej się opłaca kupować w niemieckich sieciach niż w Polsce.
Co ciekawe produkty drogeryjne są już tańsze w Niemczech niż w Polsce - a jeszcze niedawno było odwrotnie.
Ta różnica cenowa jeszcze się pogłębia: ceny artykułów gospodarstwa domowego i kosmetyków wzrosły w Polsce o 33 procent, a w Niemczech o 15 procent od 2022 roku
— napisało RBB.
Za rządów Tuska nawet drożyzna zaczyna bić rekordy.
Źródło: wpolityce.pl