Strzelanina w stolicy! Sprawcą 29-letni Afgańczyk!

Do strzelaniny w pobliżu Białego Domu doszło w środę po południu, o godzinie 14:15. Mężczyzna najpierw ranił strażniczkę, a następnie drugiego strażnika. Następnie sam został obezwładniony oraz ranny. Jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Co do rannych strażników - żołnierzy Gwardii Narodowej, pierwotnie podawano, że zmarli. Następnie jednak pojawiły się informacje, że żyją, lecz są w stanie krytycznym. 

Strzelec został zidentyfikowany jako 29-letni obywatel Afganistanu, Rahmanullah Lakanwal, który przybył do USA podczas chaotycznego wycofywania wojsk z Afganistanu w 2021 roku

- informuje ndtv.com

Prezydent Donald Trump po tym zdarzeniu rozkazał wysłać do miasta 500 dodatkowych członków Gwardii Narodowej. Natomiast komentując strzelaninę, nie przebierał w słowach:

Zwierzę, które postrzeliło dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej, obaj ciężko ranni i obecnie przebywający w dwóch oddzielnych szpitalach, również jest ciężko ranne, ale niezależnie od tego zapłaci bardzo wysoką cenę. Niech Bóg błogosławi naszą Wielką Gwardię Narodową i całe nasze wojsko oraz organy ścigania. To naprawdę Wielcy Ludzie. Ja, jako Prezydent Stanów Zjednoczonych i wszyscy związani z Urzędem Prezydenta, jestem z Wami!

- napisał w Truth Social.

New video captures chaotic aftermath of downtown D.C. shooting that killed two National Guard troops near White House; suspect in custody.

The President put out at statement on this animal. #WashingtonDC #nationalguard pic.twitter.com/KNhLWYcaG6

— Johnny Law (@johnnylawfiveO) November 26, 2025

źródło: https://www.ndtv.com/