Katastrofa śmigłowca na Podkarpaciu. Zginęli bracia Supersonowie!
W sobotę 29 listopada 2025 r. w okolicy Rzeszowa doszło do katastrofy śmigłowca. Jak teraz ujawniono, w wyniku wypadku zginęli dwa, znani w regionie bracia.
W okolicach Rzeszowa runął śmigłowiec typu Robinson R44, a następnie maszyna zaczęła się palić. Przybyli na miejsce strażacy ugasili helikoptera i znaleźli ciała dwóch osób.
Na miejsce zdarzenia zadysponowano 15 zastępów straży pożarnych powiatu rzeszowskiego oraz Specjalistyczną Grupę Dronową z KP PSP w Przeworsku.
Działania strażaków polegały na:
▪️ugaszeniu pożaru wraku śmigłowca,
▪️zabezpieczeniu miejsca zdarzenia,
▪️przeszukaniu terenu w celu wykluczenia obecności dodatkowych osób, które mogły znajdować się na pokładzie.
- pisała Komenda Wojewódzka PSP w Rzeszowie.
Jak się okazało, na pokładzie maszyny znajdowali się dwaj bracia - przedsiębiorcy z Podkarpacia, prowadzący firmę produkującą opakowania, SupFol.
W rozbitym śmigłowcu zginęli dwaj bracia: 41-letni Mariusz i 44-letni Krzysztof Supersonowie. Byli to cenieni w regionie przedsiębiorcy, właściciele firmy SupFol ze Studziana w powiecie przeworskim.
- informuje Rzeszów News*
Dalej zaś czytamy, że bracia:
Bracia byli mocno zaangażowani w rozwój firmy i lokalnej społeczności. Przedsiębiorstwo przez lata budowało markę SupFol jako firmę rodzinną. Tragedia jest wstrząsem dla regionu, lokalnej społeczności i samej firmy.
Po katastrofie śmigłowca, kondolencje zamieścił starosta przeworski:
Odeszli młodzi, przedsiębiorczy ludzie, aktywnie zaangażowani w życie lokalnej społeczności, pozostawiając po sobie wiele dobra i życzliwości.
- napisał Dariusz Łapa.
Obecnie nie jest znana przyczyna katastrofy śmigłowca. Tę sprawę będzie badać Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.