Internauci już wiedzą: TVN na pewno nie jest rzetelna
W internecie zahuczało. Do sieci dostał się filmik demaskujący rzetelność w wykonaniu stacji TVN.
Film nagrano w nocy, po tym, jak ogłoszono wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych. Widzowie na całym świecie mogli w tym czasie śledzić komentarze zaproszonych do studia ekspertów. W pewnym momencie prowadzący audycję Piotr Jacoń połączył się na żywo przez komunikator skype z jednym z widzów. Został przedstawiony jako „pan Mateusz, Polak z New Jersey”.
Młody Polonus wcale nie udzielał swojego komentarza ze Stanów Zjednoczonych, tylko z warszawskiego Ursynowa. Jakby tego było mało, pokazany w telewizji szykownie ubrany komentator, w rzeczywistości nadawał ze zwykłej studenckiej „meliny”, o czym świadczy wystawna kolekcja pustych opakowań po trunkach. Co więcej, ursynowski korespondent ubrany był jedynie w białą koszulę pod ciemny krawat, w bieliźnie.
W swoim komentarzu ów młody emigrant przyznał się, że głosował na Baracka Obamę. Jak twierdził – wybaczył mu i dał szansę. Podobnie – jak twierdził, zrobili jego znajomi. Powiedział także, że w USA mieszka od 2 lat. Ale obywatelstwo amerykańskie, a zatem także możliwość głosowania w wyborach powszechnych uzyskuje się najwcześniej po upływie tego czasu. Zwykle jest to więcej. Siedzący w studiu komentatorzy nie dostrzegli tego mankamentu. Specjalnie? A może przez nieuwagę?
Widocznie na siłę potrzeba było polskiego głosu zza oceanu, podważającego tezę, że republikanie nie cieszą się zbytnim poparciem amerykańskiej Polonii. Za wszelką cenę, pewien śmiałek z warszawskiego Ursynowa postanowił wystąpić na antenie komercyjnej stacji, idąc jej w sukurs, opowiadając zmyśloną historyjkę.
Pytanie tylko, dlaczego nikt z pracowników redakcji nie pofatygował się zweryfikować owego „polonusa”, np. zadając kilka rutynowych pytań dotyczących wieku, okresu pobytu za oceanem i przyczyn wyjazdu. Z pewnością dane te posłużyłyby do podważenia opinii wyrażanych na antenie.
{youtube}OGYm3lrpSu4{/youtube}
Michał Polak
Źródło: prawy.pl