Marsz Wolności, Solidarności i Niepodległości. ZDJĘCIA!

0
0
0
/

Ponad 20 tys. osób wzięło udział w Marszu Wolności, Solidarności i Niepodległości jaki w Warszawie, w 31. rocznicę ogłoszenia stanu wojennego, zorganizowało Prawo i Sprawiedliwość.


Marsz rozpoczęto od odśpiewania hymnu państwowego, a zakończono pieśnią „Boże coś Polskę”. Marsz Wolności, Solidarności i Niepodległości wyruszył z pl. Trzech Krzyży, spod pomnika W. Witosa. Tam też odczytano nazwiska ofiar stanu wojennego.

- Musimy podziękować wszystkim, którzy walczyli w podziemnej Solidarności – mówił tuż przed wyruszeniem Marszu Jarosław Kaczyński - którzy działali w innych organizacjach, a było ich bardzo wielu. Wszystkim, którzy wtedy nie opuścili rąk i powiedzieli: "nie pozwolimy", powiedzieli: "będziemy kontynuować podjęte dzieło", powiedzieli: "Sierpień się nie skończył, Sierpień jeszcze przyjdzie, przyjdzie zwycięstwo". I przyszło, nieprędko, ale przyszło - mówił prezes PiS.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości zauważył również, że: - Marsz ten ma - przypomnieć naszą historię, przypomnieć to, o czym dzisiaj często się zapomina. Bo nie wszyscy pamiętają, bo bardzo często można usłyszeć od młodych ludzi, że nie wiedzą, kiedy był stan wojenny".

Były premier dodał także, że należy podziękować tym spośród nauczycieli, którzy dobrze uczą naszej historii, których uczniowie wiedzą, kiedy był stan wojenny i co oznaczał dla Polski.

- Jest ten marsz przede wszystkim spojrzeniem w przyszłość. Jeśli mówimy o wolności, o solidarności, o niepodległości, to mówimy o tych podstawowych wartościach, przede wszystkim myślę o tym, co będzie – stwierdził polityk.
 
Marsz Wolności, Solidarności i Niepodległości szedł w kierunku pomnika Józefa Piłsudskiego. Na trasie przemarszu uczestniczyło w nim wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości, m.in. Antoni Macierewicz, Jacek Sasin, Joachim Brudziński, Anna Fotyga, Andrzej Duda, Stanisław Pięta i Wojciech Jasiński, Maciej Małecki. Obecni byli także Zbigniew Romaszewski i prof. Piotr Gliński.

Przedstawiciele PiS złożyli kwiaty pod pomnikami Ronalda Reagana, gen. Grota-Roweckiego, Romana Dmowskiego.

Maszerującym towarzyszyły piosenki Jana Pietrzaka oraz liczne okrzyki, m.in. „Chcemy prawdy, chcemy chleba i nam Tuska nie potrzeba!”, "Co z aferą hazardową?", "Wolna Polska w wolnym świecie", "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", "Stan wojenny - pamiętamy!", "Solidarność", „Żeby polska w siłę rosła trzeba wodza, a nie osła”, "Władza wasza, bieda nasza". Uczestnicy Marszu upominali się także o miejsce na cyfrowym multipleksie dla TV Trwam.

Po dotarciu pod Belweder głos ponownie zabrał prezes Prawa i Sprawiedliwości:

- Proszę państwa, czy możemy sobie wyobrazić Polskę inną niż ta dziś? Polskę, w której będzie pluralizm mediów, w której nie będzie się wyrzucało odważnych dziennikarzy z telewizji, a innych za pisanie prawdy. Polskę, w której nie będzie się przygotowywało ustawy o cenzurze, gdzie nie będzie więźniów politycznych – bo przecież mamy dziś ludzi siedzących w więzieniu tylko za organizację ośmieszających premiera manifestacji. Polskę, w której prof. UW nie będzie musiał mówić – jak to ostatnio usłyszałem, że „więcej wolności w jego instytucie było w latach 80. niż dziś”. Polskę, w której nie będzie się narzucało od zewnątrz poprawności politycznej. Po prostu wolną Polskę! My mamy pomysł na wolną Polskę. My przyszliśmy oddać hołd tym, którzy zginęli i walczyli, ale też po to, by Polska była w końcu wolna! Te ostatnie lata, kiedy wolność jest ograniczana – konsekwentnie, pomysłowo i perfidnie – ten okres się skończył! – zapewnił Kaczyński.

- Potrzebna jest nam wolność! Bo jak mówili – nie ma polskości bez wolności! Bo wolność jest związana z polskością w sposób bezpośredni. Jeśli chcemy być Polakami, musimy być ludźmi wolnymi! I będziemy wolnymi! – wołał pod pomnikiem J. Piłsudskiego były premier.

W dalszej części przemówienia J. Kaczyński mówił o potrzebie budowy Polski solidarnej.

- Musimy budować Polskę solidarną! Ci, którzy stanęli do walki 13 grudnia, którzy w sierpniu i po sierpniu, chcieli Polski wspólnotowej, solidarnej. (…) Jestem przekonany, że niebawem będziemy ją budować z podobną siłą i determinacją co w naszych wielkich miesiącach z lat 1980 – 1981. Zbudujemy polską solidarność, zbudujemy polski solidarny naród! - oznajmił prezes PiS.

Kończąc Jarosław Kaczyński powiedział: - Trzeba powiedzieć bardzo głośno: będzie Polska wolna, będzie Polska solidarna, będzie Polska niepodległa!
 

Mimo mrozu do Warszawy na Marsz Wolności, Solidarności i Niepodległości przyjechali Polacy z całego kraju. Marsz przeszedł w spokoju bez nieprzewidzianych i niebezpiecznych incydentów.

 

tekst i fot. Agata Bruchwald

 

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną