UJAWNIAMY: Zespół Millera został powołany bezprawnie!!!

0
0
0
/

Portal prawy.pl dotarł do najnowszych ustaleń sejmowego „Zespołu Smoleńskiego”. W środę, 10 kwietnia o godzinie 14.00 w Sejmie zaprezentowana zostanie kolejna odsłona wyników prac naukowców światowej sławy. 

 

Informacje potwierdza poseł PiS Antoni Macierewicz. - Zespół Jerzego Millera został powołany bezprawnie, a jego raport nie ma żadnego umocowania w prawie polskim. To jest związane w ogóle ze sposobem działania rządu po tragedii smoleńskiej, które były nacechowane matactwem i takim podejmowaniem działań, żeby Polska prawnie była bezradna, żeby nie miała gdzie się odwołać – ujawnia w rozmowie z prawy.tv szef „Zespołu Smoleńskiego” w Sejmie Antoni Macierewicz.

 

Poseł PiS powołał się m.in. na opinię dr hab. Karola Adama Karskiego, adiunkta Wydziału Prawa i Administracji w Instytucie Prawa Międzynarodowego Uniwersytetu Warszawskiego. Jego stanowisko zostanie zaprezentowane na konferencji 10 kwietnia.

 

Według ustaleń Zespołu Parlamentarnego ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy Tu-154M przyczyną tragedii z 10 kwietnia była eksplozja, która miała nastąpić na wysokości co najmniej 36 metrów nad ziemią. Rosyjscy śledczy identyfikują szczątki samolotu przed słynną „pancerną brzozą”, co ma sugerować, że to nie drzewo stało się przyczyną katastrofy.

 

Pilot nie popełnił żadnego błędu. Mjr Arkadiusz Protasiuk zapowiedział na 9 minut przed tragedią, że jeżeli nie będzie właściwych warunków do lądowania, „odejdziemy na drugi krąg w automacie”. Jednak Moskwa, jak wskazuje komisja Macierewicza zdecydowała o tym, że kontrolerzy lotu w Smoleńsku „byli wprowadzani w błąd” a tym samym także polscy piloci. Jednak obowiązkiem kontrolerów było wydanie komendy: „zamykamy lotnisko” - tłumaczył Macierewicz.

 

Szef Zespołu Parlamentarnego ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy Tu-154M z 10 kwietnia 2010 r. zamierza w środę po raz kolejny wskazać na ogromne zaniedbania, jakich dopuściła się m.in. polska prokuratura. Antoni Macierewicz przypomina, że istnieje specjalne porozumienie między strona polską i rosyjską, podpisane w nocy z 10 na 11 kwietnia 2010 roku, pozwalające polskim śledczym na uczestniczenie we wszelkich badaniach prowadzonych przez stronę rosyjską. - Nic nie zrobiono. Przepisano słowo w słowo nieomal raport gen. Anodiny – powiedział Macierewicz.

 

Podczas konferencji 10 kwietnia „zespół smoleński” ujawni film nagrany przez rządową agencję prasową Rosji RIA NOVOSTI, która na specjalnej symulacji pokazuje, że Tu154M rozpadł się jeszcze w czasie lotu. Nagranie zrealizowano w trzech wersjach językowych, jednak nie został udostępniony opinii publicznej.

 

OBEJRZYJ:

 

{youtube}B5HHMCl5bSM{/youtube}

 

- To jest najlepszy dowód na to, że już na samym początku sami Rosjanie byli gotowi pokazać prawdę. Dopiero, gdy Pan Donald Tusk odrzucił tę propozycję, gdy przyjął propozycję Putina, żeby ukryć całą prawdę, dopiero wtedy druga strona rosyjska (twórcy filmu RIA NOVOSTI, przyp. red.), już jawnie nie podejmuje tej linii informacyjnej – wyjaśnia Macierewicz, dodając, że Dimitrij Miedwiediew proponował polskiemu premierowi wspólne śledztwo. - W Rosji istnieją siły, które chcą i chciały wyjaśnić przyczyny katastrofy, tylko strona rządu Donalda Tuska tego nie chciała – oświadczył Macierewicz.

 

Ostatnie badania umacniają „Zespół Smoleński” w przekonaniu o tym, że katastrofa nastąpiła na skutek eksplozji. Oczywiście zawsze trzeba mieć na uwadze także inne możliwości, takie jak awarie spowodowane czymś innym. - W tym raporcie zupełną nowością jest materiał, który robi na mnie największe wrażenie, a wiele rzeczy widziałem w służbach specjalnych, mówiący jak służba wywiadu rosyjskiego od początku do końca kierowała remontem Tupolewa – powiedział Macierewicz.

 

Michał Polak

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną