NERGAL wciąż straszy w TVP!

W ogromnym tempie rośnie liczba podpisów pod oświadczeniem Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. Przeciw obecności w programie rozrywkowym „Dwójki” opowiedziało się już blisko 32 tysiące osób.

Tutaj możesz podpisać się pod oświadczeniem Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy: http://ksd.media.pl/component/content/article/1-news/393-ksd-protestuje-wobec-promocji-satanizmu-w-tvp >>

Codziennie, od rozpoczęcia akcji, pod oświadczeniem Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, czyli od 1 września 2011 roku, przybywa średnio po dwa tysiące podpisów. Mimo tego, władze Telewizji Publicznej nie zamierzają wycofywać się z decyzji o udziale zdeklarowanego satanisty Adama Darskiego. „Nergal” wciąż lansowany jest jako „główny bohater” programu muzycznego „The Voice of Poland. Najlepszy Głos”.

Strona internetowa TVP, niemal bez przerwy informuje widzów o kolejnych „osiągnięciach” kontrowersyjnego pseudoartysty. Przez ostatnie dwa dni, na głównej stronie tvp.pl dostępny był odnośnik do informacji o zaproszeniu przez niego do konkursu kolejnej uczestniczki. „Piękność z Wielkopolski urzekła Nergala” - wskazywał odnośnik.

Tymczasem do uwzględnienia tysięcy głosów protestu KSD przeciwko udziałowi Adama Darskiego „Nergala” w programie telewizji publicznej ponownie wezwał ks. bp Wiesław Mering z Włocławka zarząd spółki TVP S.A.

„Zatrudnienie wyznawcy satanizmu, bluźniercy, człowieka bez podstawowej kultury w telewizji publicznej bije wszelkie granice przyzwoitości: najpierw dlatego, że telewizja publiczna jest utrzymywana w znacznym stopniu z abonamentu – jest czymś prymitywnym drażnić tych, którzy nas utrzymują; potem – tak myślę, telewizja publiczna powinna służyć budowaniu pokoju społecznego - decyzja dotycząca "Nergala" na pewno temu nie sprzyja!” - czytamy w liście do prezesa TVP Juliusza Brauna, wystosowanym przez przewodniczącego Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego, ks. bp. Wiesława Meringa.

„Ufam, że Pan Prezes zrobi, co w Jego mocy, by natychmiast zostały uwzględnione zdecydowane głosy protestu katolickiego społeczeństwa” - podsumowuje ks. bp. Wiesław Mering.

Michał Polak
rys. Arkadiusz Gacparski