Gdy się człowiek śpieszy…

0
0
0
/

fot. youtube.com Przysłowia są mądrością narodów, a Polacy mają powiedzenie: Gdy się człowiek śpieszy to się diabeł cieszy. Diabeł już się cieszył, nakręcał spiralę nienawiści, rysował scenariusze obalenia „dobrej zmiany” i nagle, dzięki posunięciu Prezydenta RP, wszystko to bierze w łeb. A udało się „diabłom” dużo osiągnąć – przekonać sporo ludzi, że powinni bać się własnego państwa i z nich tworzyć otulinę dla różnej maści podejrzanych typków. Jan Olszewski, prawnik i były premier: „Rozumiem decyzję pana prezydenta, ustawy zawierały błędy. Przypomnę chociażby o sprawie sprzeczności przepisów art. 12 i 18 w ustawie o Sądzie Najwyższym. W art. 12 jest mowa o pięciu kandydatach, w art. 18 o trzech. … Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, że ustawy, które odrzucił pan prezydent, były wprowadzane w zbyt dużym pośpiechu. To nie pomogło w pracy nad nimi.” Trzeba szkodników oddzielić od społeczeństwa mądrze reformując wymiar sprawiedliwości sięgając po argumenty, postępując rozważnie i rozumnie. Nie zapominajmy, że Zjednoczona Prawica ma większość parlamentarną i dość czasu, aby przeprowadzić reformę, nie musi się spieszyć. Zwłaszcza, że inne przysłowie mówi: Co nagle to po diable. Nie wolno dopuścić, aby emocje i nakręcanie wrogości spowodowały destrukcję państwa. Romuald Szeremietiew Fot. You Tube

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną