Prawdy i fikcje
/
Różnego rodzaju mity i półprawdy dotyczące historii to temat bardzo zajmujący oraz warty zagłębienia się weń. Dlatego też dziś zaprezentuję kilka kolejnych mitów związanych z naszym postrzeganiem historii.
Biała starożytność - kiedy myślimy o starożytnej Grecji naszym oczom ukazuje się biel świątyń, ulic, kolumn, ubiorów. Słynna terakotowa armia kojarzy nam się z burym kolorem terakoty. Tym czasem greckie budynki były kolorowe, tak samo jak terakotowa armia, niestety, wskutek upływu czasu nie możemy zobaczyć ich na żywo takimi, jakimi widzieli je starożytni. Od czego jednak są rekonstrukcje?
Piramidy wznosili niewolnicy - po latach podejrzeń i domysłów w 2010 roku okazało się, że piramidy były wznoszone przez ludzi wolnych. Na dowód tego twierdzenia przemawia to, że odnaleziono groby budowniczych (niewolników nie chowano w grobach) a także inskrypcje z których można wyczytać, że budowniczy uważali się za przyjaciół faraona.
Średniowiecze to czas „ciemnoty, rozpusty i zacofania” (jak chcieliby niektórzy zacofańcy) - do dziś pokutuje u nas przekonanie, że średniowiecze było w Europie czasem regresu cywilizacyjnego. Trochę więc szkoda, że nie jest u nas bardziej powszechny podział, jaki stosuje się w krajach anglosaskich na Dark Ages (Wieki Ciemne) i Middle Ages (Wieki Średnie). Wiekami Ciemnymi określane są pierwsze stulecia po upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego, kiedy w istocie Europa pogrążyła się w chaosie i niepokojach, jednak wraz z rozkwitem średniowiecza (od około X wieku), w dużej mierze dzięki Kościołowi, powrócono do nieco już zapomnianych ideałów starożytności.
,,Pomożecie? Pomożemy!" - po krwawym finale rządów Władysława Gomułki do władzy doszedł Edward Gierek. To na wiecu w 1971 roku padło słynne pytanie ,,No to jak, towarzysze, pomożecie?", jednak wbrew utrwalonemu mitowi odpowiedzią na pytanie były słabe brawa, a nie chóralne ,,Pomożemy!".
Joseph Goebbels powiedział kiedyś ,,Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą". Dlatego warto krytycznie podchodzić do przeczytanych i zasłyszanych informacji (także z tego felietonu) i samemu tropić prawdę. Bo ta bywa nieraz ciekawsza od najbardziej „wciągającej” fikcji.
Stefan Aleksander Dziekoński
Źródło: prawy.pl