Wielmożni Panowie o Poglądach Narodowych!
Martwi mnie niezmiernie, że często w Waszych publikacjach trwonicie czas na szczegółowe analizy fizjonomii oraz charakter wypowiedzi lewicowych aktywistek albo sprowadzacie ideał narodowej kobiety wyłącznie do kultu młodości i urody – czyli, jak rozumiem, będąc w wieku post-postbazakowskim jako kobieta-narodowiec nie powinnam ujawniać twarzy, bo ni młoda, ni wpisująca się w kanon piękna z demotywatorów?
Tymczasem jako kobieta-narodowiec (nie narodowczyni – bo tej formy nie uznaję) czuję się skonfundowana.
„Nasza rola to stać na straży, tego co w polityce narodowej jest niewzruszalne, tych drogowskazów w życiu narodu, jakiemi są wiara, rodzina, moralność, wychowanie narodowe, świadomość narodowa, sumienie obywatelskie, godność człowieka, drogowskazy, bez których nie ma ani trwałego bytu, ani rozwoju, ani potęgi, ani istotnej kultury”- mówiła w 1927 roku przewodnicząca Narodowej Organizacji Kobiet Irena Puzynianka. W tym kontekście zastanawiam się, na ile mężczyźni o poglądach narodowych traktują z należytym szacunkiem i uwagą głos doradczy kobiet o poglądach narodowych.
Niezmiernie mnie dziwi, że o nas pisze chętniej prasa lewicowa lub letnio-neutralna – dokonując często szczegółowych analiz (nie twierdzę, że w czymkolwiek odpowiadają one rzeczywistości), a to narodowcy powinni nas wspierać, akcentować naszą obecność, dawać nam poczucie bezpieczeństwa i umacniać w poczuciu misji. Kruche czy silne, niosące nieustannie pomoc czy marmurowe, niezniszczalne – definiowane po wielokroć, choć za każdym razem jest to jedynie przyczynek do definicji domagający się kolejnych uzupełnień.
Kobiecość jest jak secesyjny wachlarz zdobiony setkami motylich (autentycznych) skrzydeł – nie poddaje się żadnemu schematowi. Przynależność do Narodowej Organizacji Kobiet nas obliguje. Tak, jak w słynnej deklaracji „noblesse oblige”.
NOK istniał początków w latach 1919-39, ale istnieje i rozkwita dalej. Przed wojną promował czytelnictwo, prowadził bursy oraz ochronki. Członkinie były silnie zaangażowane w działalność dobroczynną oraz wychowawczą. W przyszłym tygodniu w Sejmie NOK organizuje konferencję o niepełnosprawności, której celem jest „podkreślenie wartości życia i ukazanie sytuacji osób niepełnosprawnych, w szczególności trudności, z którymi muszą się borykać na co dzień” , a całość opisu oraz zaproszenie znajduje się na stronie
http://www.zdaniemniepelnosprawnych.pl/
Ten list pozostaje listem niedokończonym z nadzieją, że częściowe (prze)milczenie obróci się w dobro.
Marta Cywińska