SKANDAL: Człowiek odznaczony Orderem Orła Białego wychwala Armię Czerwoną!
Chodzi o francuskiego przywódcę Francois Hollande'a. U boku ultralewicowego Baracka Obamy oddał hołd żołnierzom Armii Czerwonej oraz uznał, że Niemcy były.... ofiarą nazizmu! Francuski prezydent polskie odznaczenie odznaczenie honorowe otrzymał od prezydenta Bronisława Komorowskiego dwa lata temu.
- Pochylamy głowy przed wszystkimi ofiarami nazizmu - mówił w piątek Francois Hollande w czasie głównych uroczystości z okazji 70. rocznicy lądowania aliantów w Normadii. Przemawiając na plaży Sword w Ouistreham powiedział: „6 czerwca 1944 roku zdecydował się los ludzkości”. Niemal na tym samym wydechu z uznaniem powiedział o odwadze „wszystkich tych młodych ludzi przybyłych z całego świata”, aby wziąć udział w operacji desantowej 70 lat temu.
Francois Hollande złożył również hołd Armii Czerwonej i przypomniał „decydujący wkład” oraz ofiarę ludzi dawnego Związku Sowieckiego dla wspólnego zwycięstwa. - Chcę wspomnieć również odwagę Niemców, także będących ofiarami nazizmu, wplątanych w wojnę, która nie była ich – stwierdził.
W swoim 20 minutowym przemówieniu prezydent Francji namaścił niejako na „orędownika pokoju” Organizację Narodów Zjednoczonych. Lewacką organizację poprosił o podejmowanie niezbędnych działań dla zapewnienia zbiorowego bezpieczeństwa. Zaapelował o „tę samą wizję i odwagę” przy zwalczaniu obecnych zagrożeń na świecie; wymienił wśród nich terroryzm, globalne ocieplenie i masowe bezrobocie.
Słów tych słuchało około 20 zachodnich przywódców, w tym prezydent USA Barack Obama, prezydent RP Bronisław Komorowski, kanclerz Niemiec Angela Merkel, brytyjska królowa Elżbieta II, a także prezydent Rosji Władimir Putin.
Warto przypomnieć, że w 2012 roku Francois Hollande z rąk Bronisława Komorowskiego otrzymał honorowe odznaczenie Rzeczpospolitej Polskiej – Order Orła Białego.
Michał Polak
fot. Francois Hollande z parą prezydencką Stanów Zjednoczonych, 11 lutego 2014, wikimediacommons
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl