Najmłodsza ofiara stanu wojennego
W 1981 Emil Piotr Barchański założył szkolny kabaret „Wywrotowiec” i wydawał pismo polityczno-satyryczne „Kabel”. Tak, dokładnie w warszawskim Liceum im. Mikołaja Reja. Myślę o tym szczególnie, przypatrując się różnym postawom współczesnych licealistów.
Dla Niego wprowadzenie stanu wojennego oznaczało też rozpoczęcie działalności konspiracyjnej. W dniu 10 lutego 1982 z dwoma kolegami oblał czerwoną farbą pomnik Dzierżyńskiego - potem rzucali koktajlami Mołotowa. O tak śmiałej akcji niektórzy licealiści usłyszeli dopiero następnego dnia. Nasz podziw nie miał granic, ale i byli tacy, którzy nie pojmowali i pojąc nie chcieli, a nawet bali się szeptać o tym,co się wydarzyło.
Emil Piotr Barchański (6 czerwca 1965 - 3 czerwca 1982) – NIGDY NIE ZAPOMNIMY!
Dwa tygodnie później zatrzymała Go esbecja. Akcji nadano kryptonim "Feniks". Emil był bity podczas aresztowania, odzierany z godności. A tak powiedział o swoich oprawcach:
„Ci panowie, kiedy biją, nie przedstawiają się. ale jestem gotów w każdej chwili ich rozpoznać”.
5 czerwca, w przeddzień 17-tych urodzin znaleziono Jego ciało, na 500-nym kilometrze Wisły. Władze lansowały tezę o utonięciu. Tyle że Emil cierpiał na hydrofobię – lęk przed wodą w zbiornikach. Nigdy nie chodził na basen, podczas wakacji nie kąpał się w morzu.
Prawda o morderstwie popełnioną przez esbecję na licealiście została uznana dopiero po 1989 roku. 3 maja 2008 roku Emil został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Prokuratura umorzyła śledztwo już na jesieni 1982 roku. W 2009 sprawę podjął IPN.
Pytanie do rówieśników Emila Piotra Barchańskiego - a co Wy robiliście w stanie wojennym?
Marta Cywińska
Źródło: prawy.pl