O planowanej zmianie na stanowisku szefa MON poinformowało radio RMF FM, powołując się na nieoficjalne informacje.
Ostateczna decyzja w tej sprawie ma należeć do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i jego współpracowników, bowiem to nie premier, ale kierownictwo partii zdecyduje o dalszym losie Antoniego Macierewicza.
Jak mówią nieoficjalnie rozmówcy dziennikarza RMF FM, szef resortu obrony walczy o przetrwanie w rządzie, a w wersji minimum o to, żeby odejść w chwale. To dlatego – jak tłumaczą - Antoni Macierewicz - wywierając presję na polskim wojskowym attache w USA - miał walczyć o spotkanie z jakimkolwiek doradcą Donalda Trumpa w Białym Domu. Do wizyty ma dojść 17 stycznia, co potwierdziła rzeczniczka MON-u, stawiając tym komunikatem premiera w niezręcznej sytuacji.
Jak poinformowała rzecznik rządu, nowych ministrów poznamy jutro – zaprzysiężenie nowych ministrów ma nastąpić około południa.
Źródło: RMF FM