Społeczność amerykańskiej Polonii zwróciła się do członków Kongresu USA, aby zagłosowali przeciwko antypolskiej ustawie, ustanawiającej kolejne roszczenia żydowskie względem Polski i zobowiązującej władze Stanów Zjednoczonych do ich wyegzekwowania.
Polonia wystosowała list do 48 członków Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów Kongresu USA, oraz będącą jego częścią wstępną analizę prawną dwóch, paralelnych, anty-polskich w swym wyrazie ustaw procedowanych w Kongresie USA: Aktu S. 447, przyjętego 12 grudnia 2017 przez aklamację w Senacie USA i aktu HR 1226, który ma być niebawem zaopiniowany przez Komisję Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów.
Co więcej, w swoich rekomendacjach polska społeczność w USA wnosi o powołanie przedstawiciela do spraw ludobójstwa dokonanego na Polakach w okresie II wojny światowej na równym poziomie administracyjnym, na którym jest analogiczny przedstawiciel ds. Holokaustu, oraz, aby z owym konsultantem do spraw ludobójstwa dokonanego na Polakach były konsultowane wszelkie wnioski o roszczenia względem Polski.
W liście powtórzono argumentację, którą przedstawialiśmy w artykule:
http://prawy.pl/63754-polonia-walczy-z-antypolskimi-ustawami-w-usa-jest-analiza-prawna/. Dodano, iż proponowane ustawy są zwyczajnie niesprawiedliwe i dyskryminacyjne tym bardziej, że uwzględniają podsumowanie studium European Shoah Legacy Institute (ESLI), w którym można przeczytać m.in.: „W następstwie Holokaustu, powracające ofiary – nie tylko ocaleli europejscy Żydzi, lecz również Romowie, polityczni dysydenci, homoseksualiści, osoby z niepełnosprawnościami, świadkowie Jehowy oraz inne – musieli nakierować się często na niejasną drogę w celu odzyskania swojej własności od rządów i sąsiadów, którzy zawiedli i ich nie ochronili, a często, którzy byli współwinni ich prześladowaniu” [sic!].
Przedstawiciele Polonii wskazywali przy tym na ogromne znaczenie swoich postulatów, zauważając, że „z definicji ofiar wykluczono drugą [?!] co do wielkości grupę wymordowaną przez Niemców w okresie II wojny światowej, to jest etnicznych Polaków. Ofiary te zostały nie tylko że razem pominięte, ale i przykryte „innymi”.
„Takie pominięcie tej ważnej grupy etnicznej nie jest przypadkowe, biorąc pod uwagę, że niemalże [restytucja] połowy całego mienia zwróconego po Holokauście w ramach Deklaracji Terezińskiej, wymierzona była przeciwko Polsce” napisali.
„Należy odnotować, że Polska była największą ofiarą II wojny światowej pod względem utraty substancji ludzkiej i majątku. W 1939 roku Hitler zadeklarował: „Zniszczenie Polski będzie pierwszym celem. Celem jest wyeliminowanie substancji ludzkiej, nie zaś osiągnięcie pewnej linii”. Około 3 mln [?!] etnicznych Polaków i etnicznych Żydów zginęło podczas II wojny światowej. Około 40 proc. polskiej własności zostało zniszczone. Utracono większość polskiej infrastruktury i przemysłu. Warszawę i wiele innych miast zrównano z ziemią w rozpuście zniszczenia i dewastacji” wyliczali, podkreślając, iż marginalizacja polskich ofiar, pomniejszanie ich cierpienia, stłumienie ich głosu przez orędowników żądań restytucji mienia odebranego przy okazji Holokaustu jest bezpośrednio wymierzone w drugą co do wielkości grupę prześladowaną przez nazistowskie Niemcy”. „Takie traktowanie polskich ofiar niemieckiej agresji okresu II wojny światowej, odmawianie im miana ofiar ludobójstwa jest nie tylko nielegalne, ale moralnie odrażające, głęboko niesprawiedliwe i stąd stojące w sprzeczności z deklarowanymi celami ustaw” podsumowali, odnosząc się do obydwu antypolskich dokumentów.
List został wysłany do wiadomości prezydenta Polski Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza, marszałka sejmu Marka Kuchcińskiego oraz marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego.