Będzie konflikt między dwoma największymi armiami NATO?

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ostrzegł swojego tureckiego odpowiednika, aby nie podejmował w Syrii żadnych działań, które „mogą skutkować konfliktem” między Turcją a USA. Jak poinformowały służby prasowe Białego Domu, w rozmowie telefonicznej z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoganem Donald Trump wezwał Turcję do „zaprzestania eskalacji napięcia, ograniczenia działań wojskowych oraz unikania narażania ludności cywilnej na rany a także zaprzestania działań prowadzących do wzrostu liczby uchodźców wojennych”. Trump wezwał ponadto Turcję do unikania jakichkolwiek działań, które mogą doprowadzić do konfliktu między siłami tureckimi i amerykańskimi. Z kolei Erdogan zapewnił, że siły tureckie w Syrii obrały za swój cel pozbycie się „elementu terrorystycznego” i ochronę bezpieczeństwa państwa tureckiego. Władze w Ankarze zaprzeczyły jednak podanej przez Biały Dom wersji przebiegu rozmowy między obydwoma przywódcami. „Prezydent Trump nie wyraził żadnej troski odnośnie do eskalacji przemocy w odniesieniu do trwającej operacji wojskowej w Afrinie” poinformowało telewizję Press TV źródło w Ankarze. „Rozmowa obydwu przywódców na temat operacji Gałązka Oliwna ograniczyła się do wymiany poglądów” dodał rozmówca irańskich mediów. Turcja przeprowadziła operację Gałązka Oliwna na ziemi i w powietrzu celując w region Afrin, aby zwalczyć Kurdyjskie Jednostki Ochrony Ludności (YPG), które władze w Ankarze postrzegają jako organizację terrorystyczną oraz syryjską gałąź wyjętej w Turcji spod prawa Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). Amerykański prezydent potępił ponadto retorykę tureckich władz odnośnie do wspierania przez Waszyngton terroryzmu. „Trump wyraził ponadto troskę z powodu destrukcyjnej i fałszywej retoryki dochodzącej z Turcji, oraz o obywateli Stanów Zjednoczonych i lokalnych pracowników przetrzymywanych z powodu przedłużonego stanu wyjątkowego w Trucji” czytamy w oświadczeniu Białego Domu. Turecka operacja w regionie Afrin jest drugą główną wojskową interwencją w Syrii podczas bezprecedensowych wspieranych z zagranicy bojów, jakie toczą się od 2011 roku. Źródło: Press TV Fot. Turkish Armed Forces