Sprawę przyjęcia przez Izbę Reprezentantów amerykańskiego Kongresu ustawy 447, dającej Departamentowi Stanu prawo do wspomagania organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holokaustu oraz wspierania ich w odzyskiwaniu żydowskich majątków, które nie mają spadkobierców ostro skomentował dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński.
„Niech nam nikt nie opowiada bzdur i nie zaklina rzeczywistości mówiąc, że przegłosowana właśnie przez amerykański Kongres ustawa 447 - dająca prawo Departamentowi Stanu do wspomagania organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holokaustu oraz wspierania ich w odzyskaniu żydowskich majątków, które nie mają spadkobierców - nie ma żadnego znaczenia, bo gdyby nie miała znaczenia, Żydzi nie parliby tak mocno do jej przegłosowania” stwierdził na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych. „Niech nam nikt nie mówi więcej o przyjaźni polsko- żydowskiej czy polsko - izraelskiej, bo czegoś takiego nie ma i nigdy nie było” dodał.
Podkreślał, iż „Przedsiębiorstwo Holokaust na naszych oczach, przy otwartej kurtynie, otwiera właśnie nowy rozdział, który ma doprowadzić do wydarcia z Polski miliardów dolarów i do popchnięcia naszego kraju na skraj przepaści, a tymczasem polscy decydenci vide wicepremier Jarosław Gowin – „ustawa nie ma znaczenia prawnego, nie może być podstawą do roszczeń” – czy szef MSZ Jacek Czaputowicz (ten sam, który za Grossem kłamliwie obciąża Polaków o mord w Jedwabnem) – „nie przywiązywałbym do ustawy zbytniej wagi, ponieważ Polska nie jest w niej wymieniona w nazwie i w treści” – strugają durniów i mydlą nam oczy” ocenił.
„Trzeba zdać sobie sprawę, że stajemy właśnie w obliczu bardzo poważnego zagrożenia i tylko od nas, od naszej determinacji i odwagi, zależy to, czy pozwolimy na dalsze naigrywanie się z prawdy historycznej, naszej historii i naszego prawa” tłumaczył, podkreślając, iż opinia publiczna, to wielka siła, dużo większa, niż wielu mogłoby się wydawać i to od niej zależy, czy pozwolimy decydentom na dalsze upokarzanie naszego kraju i płaszczenie się przed Żydami, dla których fakty historyczne i polskie prawo nie mają żadnego znaczenia.
„Choćby wyło piekło i szatani – w tej sprawie, bez względu na wszystko, nie wolno nam ustąpić nawet na cal, bo od tego zależy nie tyle los następnej kadencji – jak patrzą politycy – ile następnych pokoleń. NON POSSUMUS” skonstatował Wojciech Sumliński.