Zagrożenie terroryzmem to tylko pretekst do inwigilacji
Komisarz UE odpowiedzialny za obronę praw człowieka ostrzegł, iż zagrożenie terroryzmem w żaden sposób nie tłumaczy prowadzonych obecnie przez agencje wywiadowcze różnych krajów działań, mających na celu jak największą inwigilację obywateli.
Nils Muižnieks, komisarz ds. praw człowieka w Radzie Europy w opublikowanym w poniedziałek raporcie zaznaczył, że tego typu operacje są „nieefektywne” oraz „sprzeczne z literą prawa”. Jego zdaniem nie są one w stanie w żaden sposób poprawić bezpieczeństwa narodowego, a jedynie powodują pogwałcenie obywatelskich praw.
Szczególną uwagę poświęcił brytyjskim służbom wywiadowczym, chociaż w zasadzie agencje wywiadu wszystkich krajów prowadzą podobne praktyki. Wezwał zatem GCHQ (Rządowe Centrum Komunikacji), MI5 (wywiad wewnętrzny Wielkiej Brytanii) oraz MI6 (tajne służby wywiadowcze) do większej transparentności i bardziej demokratycznego podejścia do działań szpiegowskich a także stosowanych w nich technik.
Ponadto Muižnieks domaga się publikacji zasad działania tzw. Pięciu Oczu, porozumienia o współpracy podpisanego między agencjami Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Australii, Nowej Zelandii i Kanady, co do którego wiadomo jedynie, że zawiera deklarację agencji-sygnatariuszy o nieszpiegowaniu siebie nawzajem.
Julia Nowicka
Źródło: Press TV
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl