Marsz Niepodległości i Solidarności. ZDJĘCIA!

0
0
0
/

Około 15 tys. osób przeszło w Warszawie, Alejami Ujazdowskimi, od Placu Trzech Krzyży do Belwederu w Marszu Niepodległości i Solidarności. Organizatorem marszu było Prawo i Sprawiedliwość.

 

O godz. 18.00 rozpoczynając Marsz Niepodległości i Solidarności odczytano Apel Poległych - osób, które zginęły w czasie stanu wojennego. W odpowiedzi padał okrzyk: „Zginęli za wolną Polskę”.
 
Następnie prezes PiS Jarosław Kaczyński złożył kwiaty pod pomnikiem Wincentego Witosa. Po tym geście kolumna ruszyła. Na jej czele niesiono transparent z napisem: "Nie ma Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej". Tuż za nim szli m.in. Jarosław Kaczyński, Zbigniew Romaszewski, Zofia Romaszewska, Elżbieta Kruk, Jarosław Selin, Jacek Sasin, Mariusz Kamiński, Joachim Brudziński, Janusz Śniadek, Jarosław Zieliński.

Przemarszowi towarzyszyły okrzyki: "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", "Precz z komuną!", "Precz z Platformą!", "Tu jest Polska!", "Bóg, honor, ojczyzna!", "Tusk do Berlina!", "Sikorski zdrajca narodu!", „Cześć i chwała bohaterom”, „Norymberga dla Komuny”, „Jaruzelski zdrajca”, „Chcemy prawdy o Smoleńsku”, „Gdzie jest zielona wyspa?”, „Niepodległość nie na sprzedaż.” Maszerujący śpiewali także znaną od lat piosenkę Jana Pietrzaka „Żeby Polska była Polską.”

Mijając kolejne pomniki politycy Prawa i Sprawiedliwości składali pod nimi kwiaty. Pod pomnikiem Ronalda Reagana kwiaty złożyli Anna Fotyga i Witold Waszczykowski a Mariusz Kamiński i Janusz Śniadek pod pomnikiem gen. Stefana Roweckiego „Grota”.

Po dojściu do pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego, koło Belwederu, głos zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Rozpoczął od przypomnienia słów bł. Jana Pawła II: - 13 grudnia na obce zlecenie rozpoczęto z naszym narodem wojnę. Wielu ludzi straciło życie. Przyszliśmy tu przypomnieć by o tej ofierze nikt nie zapomniał. Polska byłaby dzisiaj lepsza, bogatsza gdyby nie 13 grudnia. To jest prawda, która jest oskarżeniem tych, którzy o 13 grudnia o tym zdecydowali, ale i tych, którzy później, po 1989 roku nie chcieli sprawców ukarać, nie chcieli rozliczenia, którego Polska potrzebowała.

Prezes PiS odniósł się również do ostatniego wystąpienia ministra spraw zagranicznych, w którym Radosław Sikorski opowiedział się za niemieckim dyktatem w Europie: - Brak moralnego fundamentu wychodzi dzisiaj na jaw z całą siłą. To, że musimy dzisiaj gromadzić się by także odnieść się do wydarzeń ostatnich tygodni jest właśnie tego przykładem. Groźnym, bo trudno sobie wyobrazić coś bardziej niebezpiecznego niż sytuacja gdy przedstawiciele demokratycznego państwa zaczynają składać hołdy innym państwom. Stało się coś co jest już nazywane hołdem berlińskim. Do tego minister Sikorski nie miał żadnego prawa!

W odpowiedzi, wśród zgromadzonego tłumu wielokrotnie padło głośne słowo: „Hańba!”.

Jarosław Kaczyński zapowiedział, że to właśnie Prawo i Sprawiedliwość stanie na czele walki o suwerenność. - Stać nas na to, gdyby nie te interesy i interesiki, nasz naród parłby do przodu jak Chiny. Ale dźwigamy na plecach wielki worek kamieni. Obudź się Polsko – zaapelował na koniec prezes PiS.

Na zakończenie Marszu Niepodległości i Solidarności odśpiewano „Boże coś Polskę.” Tłum słowami pieśni prosił: „Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie.” 

tekst i fot. Agata Bruchwald Zobacz też: Marsz Niepodległości i Solidarności ZDJĘCIA cz. 2 >>

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną