Zapytali Europejczyków, czy Ukraina wygra. Odpowiedź zaskakuje?

0
0
11
Wojna
Wojna / Pixabay

Europejczycy są sceptyczni, że Ukraina wygra wojnę. Większość ankietowanych krajów UE sprzeciwiła się również zwiększeniu wydatków na obronę Ukrainy.

Podczas gdy większość Ukraińców wierzy, że Kijów zwycięży w wojnie z siłami rosyjskimi, Europejczycy są bardziej sceptyczni, jak pokazuje nowe badanie przeprowadzone przez Europejską Radę Spraw Zagranicznych (ECFR).

Badanie, opublikowane w środę - na kilka dni przed szczytem NATO w Waszyngtonie, który odbędzie się w dniach 9-11 lipca - przedstawia stosunek do konfliktu na Ukrainie i w 14 krajach UE. Badanie zostało przeprowadzone w maju.

Okazało się, że Europejczycy są skłonni wierzyć, że Ukraina nie pokona Rosji na polu bitwy, przy czym około jedna trzecia do połowy ankietowanych uważa, że wojna zakończy się wynegocjowanym porozumieniem, a nawet 31 procent (Grecja) uważa rosyjskie zwycięstwo za najbardziej prawdopodobne. Spośród krajów UE objętych badaniem, tylko w Estonii przeważał pogląd o zwycięstwie Ukrainy (38 proc.).

Wręcz przeciwnie, większość Ukraińców (58%) jest przekonana, że ich wojska mogą wygrać i że mogą nadal liczyć na wsparcie swoich międzynarodowych sojuszników. Tylko 1 procent Ukraińców wierzy, że Rosja wygra wojnę, podczas gdy 30 procent uważa negocjacje za najbardziej prawdopodobny wynik.

Badanie wykazało również znaczne różnice w opiniach wśród krajów UE na temat sposobu wspierania obrony Ukrainy oraz przystąpienia Kijowa do UE i NATO.

Przywódcy państw NATO "raczej nie znajdą poparcia dla rozmieszczenia wojsk" wśród ludności państw członkowskich, wynika z badania (wyniki dla poszczególnych krajów wahały się od 4% do 22%).

Jeśli chodzi o wydatki na obronę, dane pokazały, że większość krajów jest przeciwna zwiększaniu swoich wkładów - wyjątkami są Polska (gdzie 53 proc. popiera zwiększenie wydatków na obronę), Estonia (45 proc.), Szwecja (41 proc.) i Niemcy (40 proc.).

Źródło: POLITICO

Ukraina

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną