Kwestia Komunii dla rozwodników tematem nr 1 na czwartkowym zgromadzeniu Synodu

0
0
0
/

Sprawa udzielania Komunii Świętej rozwodnikom żyjącym w ponownych związkach zdominowała synodalną debatę wokół ostatniego rozdziału Instrumentum laboris poświęconego zagadnieniom duszpasterskim.

 

- Nie ma mowy o jakiejś atmosferze obaw, bo my wierzymy w Ducha Świętego. Wierzymy również, w kierownictwo Ojca Świętego, który także kieruje tymi sprawami. Jeżeli chodzi o Komunię św. otrzymywaną przez osoby rozwiedzione żyjące w innym związku, kiedy pierwszy małżonek jest jeszcze przy życiu, dla nas jako Konferencji Episkopatu Polski taka możliwość jest wykluczona – oświadczył podczas konferencji prasowej Abp Stanisław Gądecki. - Myśmy mówili zawsze o ewentualnym procesie stwierdzania, że małżeństwo zostało zawarte nieważnie, o możliwości będącej w punkcie 84 Familiaris Consortio to znaczy o tym, że osoba rozwiedziona może uczestniczyć we wszystkich formach życia Kościoła zarówno w zakresie wychowania, działalności charytatywnej, liturgii Słowa, uczestniczenia we Mszy św. W tych wszystkich formach może być również wartościowym świadkiem trudności życia rodzinnego i może dzięki temu nawet lepiej przygotować tych wszystkich, którzy zbliżają się do małżeństwa, lepiej niż ktoś, kto nie ma takiego doświadczenia – dodał, podkreślając, iż jest bardzo wiele możliwości uczestnictwa osób będących w nowych związkach w życiu Kościoła i nie są one w żaden sposób wykluczone z Kościoła, nie są ekskomunikowane, a więc mają pełne prawo uczestniczyć w życiu eklezjalnym.

 

Abp Gądecki zwrócił uwagę, iż rozwodnicy mogą korzystać z porad duchownych, przystępując do sakramentu pokuty mimo że nie uzyskają rozgrzeszenia. - To zawsze przyniesie dobre skutki dla życia duchowego. Inni ojcowie synodalni mogą mieć inne opinie, ale nasza opinia jest właśnie taka – zaznaczył, nacisk kładąc na konieczność towarzyszenia osobom rozwiedzionym, tak aby w każdej chwili otrzymały wsparcie ze strony duszpasterza, .„nie stwarzając im jednak niepotrzebnych iluzji”.

 

Głos w burzliwej dyskusji zakończonej w czwartek wieczorem zabrało 96 ojców synodalnych. Ich stanowiska były bardzo rozbieżne. Zdecydowanie występowano w obronie doktryny katolickiej jeśli chodzi o małżeństwo i rodzinę. Z drugiej zaś strony podkreślano, że Kościół nie może nikogo na stałe wykluczyć z sakramentów. W czasie konferencji prasowej prezentującej prace synodalne zaznaczono, że szuka się równowagi między miłosierdziem a doktryną.

 

Wskazano zarazem na konieczność wypracowania nowego języka przekazu prawdy o małżeństwie i rodzinie, tak by był on zrozumiały dla ludzi młodych. Wiele też mówiono o konieczności nie tylko dobrego przygotowania do małżeństwa, ale i dalszego duszpasterskiego towarzyszenia małżonkom na tej drodze.

 

Gdy chodzi o rozwodników żyjących w ponownych związkach, z mocą powrócił temat zaproponowanej przez kard. Kaspera „drogi pokutnej”. Wielu ojców synodalnych wskazywało, że w Kościele trzeba nie tylko doktryny, ale i medycyny leczącej rany. Postulowano również, aby konkretne decyzje pozostawić w gestii lokalnych episkopatów.

 

- W odniesieniu do tej sytuacji można powiedzieć, że żaden autorytet na ziemi nie może rozwiązać związku, który został w sposób ważny zawarty. A więc, rozważając każdy z przypadków osobno i towarzysząc obu stronom z przyjaźnią, trzeba zastanowić się nad ostatecznym pytaniem: co powinno oznaczać owo nawrócenie które miało by być zwieńczeniem drogi pokuty. Dlatego, że jeśli nawrócenie jest tylko w sferze pragnień, emocji i dążeń, to nie jest prawdziwym nawróceniem – tłumaczył Abp Gądecki, dodając, iż „pierwszy związek małżeński jest ważny nawet jeśli pożycie w drugim związku jest piękne i pełne dobra”.

 

- Trzeba pamiętać, że istnieją różne drogi zbawienia, a więc również dla osób, które wstąpiły w nowy związek małżeński istnieją drogi zbawienia zgodne z tym, co zaplanowała dla nich Opatrzność. Jeżeli żyją cnotliwie to – chociaż mówimy, że to nie dzieła się liczą, a wiara – zawsze jest to decyzja Pana. Nie trzeba nikogo skazywać, dopóki żyje bo sąd należy do Boga - skonstatował.

 

Z synodalnej auli popłynęło także wyraźne ostrzeżenie przed dokonującą się nową kolonizacją ideologiczną, która próbuje rozbić rodzinę. W tym kontekście przypomniano o milionach dolarów wydawanych na produkcję i rozdawanie prezerwatyw oraz środków antykoncepcyjnych w najuboższych krajach świata przy jednoczesnym totalnym braku troski o rozwój tych ostatnich.

 

Dzisiejszy dzień Synodu Biskupów o rodzinie poświęcony będzie na wysłuchanie delegatów ekumenicznych i zaproszonych na obrady audytorów, wśród których są całe rodziny.

 

JN

 

Źródło: RV, KEP


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną