Poseł Siarkowska: Oczyścić salę plenarną Sejmu z flag UE

0
0
0
/

„Zagraniczne media odnotowały brak flagi UE na konferencji Szydło” – straszą nas różne Onety za agencjami AP i AFP oraz internetową wrzutką na stronie internetowej gazety „Financial Times”. - Jeszcze trzeba oczyścić salę plenarną Sejmu i plac przed jego głównym gmachem – mówi z kolei poseł Anna Siarkowska z Kukiz’15 idąc krok dalej niż premier polskiego rządu.

 

Michnikowszczyzna straszy Polaków złą prasą obecnego rządu, który nie jest zbytnio ceniony w mediach tzw. krajów wysokorozwiniętych… Tylko co nas to obchodzi? Od kiedy PiS wygrał wybory, a w Sejmie znalazła się dodatkowo poważa grupa posłów z Kukiz’15, merdia zwane mediami straszą nas, że a to prasa niemiecka krytycznie pisze o wyborze Andrzeja Dudy, a to media europejskie donoszą o zwycięstwie populistycznej prawicy, a to, że w Polsce do władzy doszli ludzie, którzy z telewizji wyrzucą genialne i obiektywne resortowe dzieci… itd. Rwania szat nie słychać końca. Zresztą każdy krajowy news antyrządowy najlepiej wesprzeć informacją, że jakaś niemiecka gazeta napisała, że w Polsce źle się dzieje. A na koniec okazuje się, że w tej niemieckiej gazecie pisze nie jakiś Helmut, tylko Polak, korespondent z „Gazety Wyborczej”. Dajcie więc spokój z tymi newsami! Dziennikarze, odrobinę honoru!

 

Zresztą, po co mamy się wciąż referować do niemieckich mediów ,skoro mamy dużą część swojej „polskiej” prasy w nie mniej niemieckich rękach? No, ale jeśli już musimy się wciąż odnosić do innych jaśnie oświeconych państw UE, a zwłaszcza prasy w Niemczech, to przecież fakt, że media niemieckie lamentowały nad zmianą władz w Polsce to tylko papierek lakumusowy zabarwiony w biało-czerwonym kolorze, najlepszy prognostyk, zwiastun odzyskiwanej suwerenności! Brawo! Dobrze dla Polski i gorzej dla naszych zachodnich sąsiadów, wszak najlepszym ministrem Spraw Zagranicznych Rzeszy był Donald Tusk, ale trudno, nie ma, skończyło się.

 

Onety będą jednak brnąć dalej. Będą realizować z uporem maniaka wrzutki, jak to odkręcamy się od Unii Europejskiej i - w domyśle - lądujemy w strasznej Białorusi. A to zły rząd nie chce imigrantów przyjmować, a to dewiantom chce zabrać dotacje na ich propagandowe pisma, a to Szydło wyszła na konferencję do dziennikarzy i przemawiała – o zgrozo – na tle polskich flag. Właśnie, bo to ostatni „skandal”. Zostańmy przy nim na chwilę.

 

Odnotowano brak unijnej flagi w jakiś agencjach zagranicznych, a nasze merdia odnotowały zachodnie odnotowanie równie skrupulatnie i równie dramatycznie. Szkoda, że już ci sami dziennikarze nie odnotowali faktu, że zarówno prawicowy Orban i Szydło przemawiają na tle flag narodowych, konserwatywny Cameron, czy formalnie chadecka Merkel. Im wolno (no, może poza Orbanem…). I teraz odrobina wysiłku. Zamykamy oczy. Mrużymy właściwie i czytamy następujące pytanie: czy wyobrażacie sobie, by polska agencja prasowa wrzała z tego powodu, że Merkel wyszła do dziennikarzy na tle niemieckich flag bez flagi UE, a potem by niemieckie media straszyły Niemców i Turkoniemców nagłówkami „Polskie media odnotowały brak flagi UE na konferencji Merkel”? Abstrakt, prawda? A w drugą stronę to działa… Trochę więcej dumy i honoru, Polacy, a zwłaszcza polscy dziennikarze! UE to tylko organizacja, która dzisiaj jest; jutro jej nie będzie. Polska zaś ma trwać i rozwijać się i to jest jedynie naszym obowiązkiem!

 

Robert Wit Wyrostkiewicz

 

Dziennikarz Prawy.pl, wiceprzewodniczący Oddziału Warszawskiego Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną