ISIS wkrótce zaatakuje Izrael. Trwają przygotowania do odparcia zapowiadanego ataku

0
0
0
/

Źródło w służbach bezpieczeństwa ocenia, że Państwo Islamskie (ISIS) zaatakuje Izrael i to jest kwestia czasu, bo wzrasta arabska liczba mieszkańców Izraela wspierających [muzułmańskie] grupy terrorystyczne – informuje izraelski dziennikarz Ari Yashar.

 

Armia Izraela przez ostatni tydzień ćwiczyła scenariusz ataku ISIS na południe kraju. Jest to odpowiedź rządu na serie gróźb wideo przeciw państwu. Odłam ISIS na półwyspie Synaj zapowiedział w nich, że uderzy na portowe miasto Eljat.

 

Departament obrony uważa, że działania Rosji oraz USA zmuszają Państwo Islamskie do działań poza Syrią, czego dowodem są ataki w Paryżu i San Bernardino.
Arabowie z terytorium Izraela włączyli się w działania ISIS. W 2014 roku władze odnotowały 8 takich przypadków a w 2015 aresztowali 34 osoby związane z dżihadystami.

 

Szin Bet ocenia, że kilkaset osób wspiera Państwo Islamskie w kraju a 32 osoby z Izraela walczą w Syrii oraz Iraku. 25 października przez Wzgórza Golan do Syrii udała się grupa izraelskich Arabów z Jaljuliya. Wtedy też władze zatrzymały 7 innych za posiadanie nielegalnej broni.

 

Lilach Shoval z Israel Hayom podaje, że ćwiczenia Sił Obrony Izraela (IDF) zbadały przygotowanie fizyczne żołnierzy. Uwzględniły też atak bliskiego i dalekiego zasięgu na Izrael z użyciem rakiet na Półwyspie Synaj i w Strefie Gazy. IDF wykorzystała komandosów marynarki Shayetet 13 (odpowiednik polskiej Formozy) i batalion spadochroniarzy.

 

Shoval podaje, że oficer skomentował zadania ćwiczeń: "Nacisk był na bieżące bezpieczeństwo, szybkiego kończenia incydentów i uruchomienia sił przeciw terrorystom".
An Yashar powołuje się na Yedioth Aharonoth i wskazuje, że ataki lotnicze zmuszają ISIS do ataków poza granicami. Zauważa, że uderzenia w Hamas i Hezbollah nie chronią Izraela przed atakiem Państwa Islamskiego.

 

4 grudnia 2015 Shadi al-Menei z odłamu ISIS na Półwyspie Synaj rozmawiał z przywódcami Hamasu z brygad Al-Qassam, o czym poinformował izraelski Kanał 2. Informacje te skomentowała Hillary Clinton na zebraniu w Brookings Institution (Waszyngton). Zdaniem Clinton: "Izrael nie jest obcy dla terroryzmu. Dziś Izrael zmierza się z rosnącym zagrożeniem w swoim najbliższym sąsiedztwie. Członkowie ISIS przez granicę w Synaju stają się bardziej agresywni i wyrafinowani. To jest odpowiedź za zniszczenie rosyjskiego samolotu. A izraelskie media doniosły, że ostatniego tygodnia wizyta dowódcy ISIS z Synaju w Strefie Gazy zwiększyła [tę] stawkę jeszcze bardziej".

 

Reprezentant Hamasu Ismail Radwan skomentował: "Te rozmowy są kłamstwem. Odrzucamy te wrogie oskarżenia".

 

Już w lipcu 2015 media donosiły, że Hamas za pomocą ISIS otworzyły kanały do przemytu broni na Półwysep Synaj takich jak rosyjskie rakiety przeciwpancerne 9M113 Kornet.

 

Aaron Y. Zelin z Washington Institute zwrócił uwagę, że w ostatnich miesiącach spadła liczba materiałów propagandowych ISIS. Jego zdaniem wskazuje to, że grupy dżihadystów ograniczyły liczbę wideo po tym, jak Ansar al-Sharia straciły w Libii terytoria. Odnotowuje, że to zjawisko pokrywa się z sukcesami Państwa Islamskiego końcem 2014 i początkiem 2015. Wtedy było więcej materiałów propagandowych.

 

Przekaz ISIS idzie w 63% z obrazków i w 20% z wideo. Szczyt aktywności media Państwa Islamskiego miały między połową wiosny i lata 2015 roku. Według Zelina istnieje też wyjaśnienie, że "zwycięstwa militarne a nie liczba wiadomości mają mocniejszy przekaz dla zdolności medialnych grup dżihadystów".

 

Władze Izraela biorą pod uwagę, że ISIS może infiltrować frakcje Hamasu oraz Islamskiego Dżihadu (IJ) w Palestynie. Badania Profesora Sami Samucha ujawniły, że 42,2% Arabów w Izraelu popiera Ruch Muzułmański i widzi się jako jego aktywiści. W tym 18,2% z nich twierdzi, że błędem jest łączenie ISIS z radykalnym terroryzmem i nie czują wstydu z powodu brutalności grup dżihadystów. Profesor wskazał, że 57% z nich uważa, że Ruch Muzułmański ich reprezentuje. Jednocześnie po zamieszkach we Wzgórzu Świątynnym został on uznany za wyjęte spod prawa ze względu na związki z Hamasem.

 

7 grudnia 2015 Izrael uderzył za pomocą rakiet w obóz treningowy Hamasu z brygady Ezzedine al-Qassam we wschodniej Gazie. Ben Ariel podaje, że F-15 sił powietrznych uderzyły też dzień wcześniej na infrastrukturę Hamasu po tym jak terroryści ostrzelali pojazdy korpusu inżynieryjnego IDF.
Hamas i Państwo Islamskie wykorzystali broń ręczną i granatniki podczas incydentów w południowym Izraelu.

 

Jacek Skrzypacz

 

Fot. israeltoday

 

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną