PO sparaliżowało możliwości decyzyjne resortu kultury
Z niektórymi instytucjami kultury Ministerstwo Kultury ma za sprawą poprzedniej ekipy rządzącej podpisane umowy na 50 lat! - poinformował stojący obecnie na czele resortu prof. Piotr Gliński. Zaznaczył, iż tym zamym zablokowano ministerstwu możliwość wpływania na działalność tych instytucji.
- To jest przykład, jak można wyprowadzać możliwości decyzyjne – mówił prof. Gliński podczas posiedzenia sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. - Minister ma takiej instytucji płacić zgodnie z umową co roku 2 miliony i praktycznie nie ma nic do powiedzenia – dodał. - Wiele instytucji kultury tak w Polsce funkcjonuje – ubolewał.
Zapowiedział jednocześnie stabilizację instytucji i środowisk. Prof. Gliński zaznaczył, że wielu artystów, mimo iż są ludźmi wybitnymi, było odciętych od finansowania, co teraz ma się zmienić. Tym bardziej, że – jak zapowiada minister kultury – resort będzie dążył do podniesienia poziomu polskiej kultury. - Chcielibyśmy, aby podniósł się poziom polskiej kultury. W Polsce ta kultura, która kształtuje świadomość i przywiązanie do wartości, kultura popularna i masowa musi być poprawiana za pomocą wprowadzania do niej wyższych wartości – tłumaczył. Zapowiedział, że w telewizji będzie z prawdziwego zdarzenia Teatr Telewizji i magazyn kulturalny Pegaz.
Zapowiedział także stworzenie sieci uniwersytetów ludowych, będących żywymi miejscami kultury.
Zgodnie z założeniami resortu mają powstać nowe muzea, ponieważ w Polsce jest ich w przeliczeniu na liczbę Polaków bardzo mało. Wśród nich – muzea Żołnierzy Wyklętych, Muzeum Kresów i Muzeum Sybiru.
Więcej pieniędzy zostanie przeznaczonych na zabytki.
Julia Nowicka
WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl