Chińskie media donoszą o przypadku małżeństwa z miasta Rui'an, które za możliwość posiadania drugiego dziecka musiało zapłacić 1,3 mln juanów (723 tys. PLN).

Chociaż oficjalnie w Chinach obowiązuje "polityka jednego dziecka" to istnieje od niej wiele odstępstw. Na drugie dziecko mogą pozwolić sobie osoby należące do niektórych mniejszości etnicznych, a także pary, w których obydwoje partnerów było jedynakami oraz rodziny żyjące na wsi, w których pierwsze dziecko było płci żeńskiej. Jednak gdy rodzice nie klasyfikują się do żadnej z tych grup, mogą po prostu zapłacić.

Opłaty są zróżnicowane i sięgają 3-10 krotności średnich zarobków danego miasta. W niektórych  aglomeracjach nawet w połowie rodzin jest co najmniej dwójka dzieci.

Samorządy pozyskują w ten sposób potężne fundusze. Chiński demograf On Yafu oszacował, że od 1980 roku, władze zebrały z opłat za posiadanie kolejnych dzieci 2 bln juanów w całym kraju.

Jeżeli natomiast rodzice mimo posiadania więcej niż jednego dziecka, nie zapłacą wymaganej kwoty, to ich potomek nie będzie miał możliwości korzystania ze przywilejów socjalnych (m.in. powszechnej służby zdrowia) oraz będzie mu trudniej znaleźć pracę.

Według nieoficjalnych danych, gdyby w 1970 roku nie wprowadzono w Chinach "polityki jednego dziecka" populacja Państwa Środka była by obecnie większa o 300-400 mln osób.

Kuba Klimkowicz
Źródło: telegraph.co.uk
fot. sxc.hu