MEDYTACJE EWANGELICZNE Z DNIA 25 marca 2016 r.

0
0
0
/

prawy.pl_images_nowe_stories_wiara_ewangeliaŚwięte Triduum Paschalne -Wielki Piątek Męki Pańskiej.

Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł:

Pragnę.

Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano. A gdy Jezus skosztował octu, rzekł:

Wykonało się!

I skłoniwszy głowę wyzionął ducha.

Zobacz jak wygląda Chrystus w konfesjonale...

Kim jest Bóg w Twoim wyobrażeniu? Jaki jest?... Wielki? Potężny? Sędzia, do którego boisz się zbliżyć? Siedzący w konfesjonale i wołający Cię tak, że czujesz niechęć, lęk i wielką chęć ucieczki od wszystkiego, co kojarzy Ci się z instytucją kościelną? Tak – wszyscy miewamy takie uczucia. Czy one są jednak nasze?

Karzący bóg - to nie jest Bóg. To jest profanacja, którą stara się za wszelką – i naprawdę za wszelką! – dokonać szatan w Twoich wyobrażeniach, emocjach i uczuciach. Nie ma innego powodu takiego zwyrodniałego myślenia o Bogu, jak tylko piekielny.

Tylko że Ty i ja, jesteśmy wolni od takiego widzenia, bo jest Chrystus, który pokazał w sposób fizyczny Prawdę o Bogu.

Pokazał tę Prawdę, abyś mógł oczami na Nią patrzeć. Tego obrazu w Tobie nic nie może zniszczyć i przy tym obrazie upada każde kłamstwo!

Popatrz na tę Prawdę i odpowiedz: zmaltretowany Syn Boga, zwisająca skóra, wydarte włosy… krew… rozszarpane mięśnie… zawały serca… wstrząsy… gorączka… brak okrycia… skurczone ścięgna…

…powiedz: gdzie widzisz sędziego z Twoich wyobrażeń?

Nie ma innego Chrystusa w konfesjonale!!! Taki właśnie połamany Chrystus czeka i prosi, oddaj mi Twój ból, bo nie dasz rady beze Mnie! Ale Ja w Tobie dam radę! Chrystus w konfesjonale – to Chrystus połamany, dlatego w pełni wolności możemy tam nieustannie przychodzić! Nawet najcięższe grzechy nie są w stanie zniszczyć w nas tej prawdy, właśnie dlatego że Twój Bóg w konfesjonale jest cały w Twoich słabościach!

Dlatego możesz Mu zawsze wszystko mówić, bo tam nie ma mocarza, tam jest przytulenie zakrwawionymi, umęczonymi Świętymi Dłońmi Jezusa Chrystusa!!!

Nie ma innego Boga w żadnym konfesjonale! Tylko ten stęskniony za Tobą i nieustannie powtarzający: PRAGNĘ! PRANĘ!... ale może myślisz, że chciało Mu się pić?

hmmm…

Usłysz to dziś wyraźnie! Usłysz, jak Jezus Chrystus resztkami sił Swoich strun głosowych, jedyne czym jeszcze mógł się trochę posługiwać, szepcze stęskniony za Tobą: P R A G N Ę …

Odczytaj w tym świętym słowie nieustannie(sic!) mówionym do Ciebie to, co Ty masz w nim odczytać. Nikt za Ciebie tego nie zrobi, bo Jezus Chrystus mówi swoje PRAGNĘ do Ciebie.

Słuchasz tego słowa?

I co słyszysz?

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną