MEDYTACJE EWANGELICZNE Z DNIA 9 kwietnia 2016 r.

0
0
0
/

prawy.pl_images_nowe_stories_wiara_ewangeliaSobota - J 6, 16-21. Wody są po to, aby po nich chodzić!

Po rozmnożeniu chlebów, o zmierzchu uczniowie Jezusa zeszli nad jezioro i wsiadłszy do łodzi przeprawili się przez nie do Kafarnaum. Nastały już ciemności, a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł; jezioro burzyło się od silnego wiatru.

Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszy li się. On zaś rzekł do nich: «To Ja jestem, nie bójcie się». Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali.

Oto słowo Pańskie.

Ciemności w życiu człowieka odrywają bardzo ważna rolę. Przeprawianie się przez jezioro to nasze życie. Wody symbolizowały zawsze siedlisko złego ducha, który chętnie wciąga każdego człowieka w swoje odmęty. Jezioro burzy się niejednokrotnie, bo zły nie ma w sobie spokoju i robi wszystko, abyśmy się bali.

Ciemność jest ważna, byśmy sami zobaczyli, że chcemy być z Jezusem nie dla korzyści, dla dobrego samopoczucia, dla rozwoju osobistego, dla Łask. Abyśmy po prostu nie ukochali Łask Boga bardziej niż samego Boga!

To niezwykle istotne doświadczenie w życiu człowieka, bo ono właśnie prowadzi nas do prawdziwej i naprawdę prawdziwej relacji z Bogiem! Takie doświadczenie braku światła prowadzi nas do widzenia światła. Do zobaczenia Boga samego, a nie tylko naszego wyobrażenia o Nim, które bywa pokrzywione zranieniami, upadkami, błędami. Przecież nie chodzi o to, aby Boga sobie wyobrażać według własnego schematu, według własnej ograniczoności. Przecież chodzi o to, aby Go poznawać, jakim jest! To dopiero jest ciekawe!!!

A wody? Siedlisko demonów?... Cóż, zobaczmy to: Jezus po tym wszystkim po prostu… idzie. Wystarczy się więc Go trzymać mocno, a nic nie może nam się stać…

Fot. www.parafia.chrobierz.info

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną