1 maja w stolicy bezkarnie promowano symbole komunistyczne

0
0
0
/

komunisci1Wbrew jednoznacznym przepisom prawa pierwszego maja w stolicy promowano symbole komunistyczne. Skandaliczny akt łamania prawa miał miejsce już kolejny rok z rzędu. Jak w poprzednich latach działacze Komunistycznej Partii Polski oraz innych ugrupowań trockistowskich i socjalistycznych przeszli ulicami stolicy w pierwszomajowym marszu zorganizowanym przez Ruch Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza. https://www.youtube.com/watch?v=qFS34zLXekI   Zgodnie z artykułem 256 Kodeksu karnego:   „§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej. § 3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego określonego w § 2, jeżeli dopuścił się tego czynu w ramach działalności artystycznej, edukacyjnej, kolekcjonerskiej lub naukowej. § 4. W razie skazania za przestępstwo określone w § 2 sąd orzeka przepadek przedmiotów, o których mowa w § 2, chociażby nie stanowiły własności sprawcy". komunisci Zgodnie z artykułem 13 zakazana jest działalność partii faszystowskich, nazistowskich i komunistycznych   „Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa".   W kwietniu sejm przyjął ustawę dekomunizacyjną. Za przyjęciem ustawy zagłosowało 438 posłów, żaden z posłów nie głosował przeciwko tej ustawie, jeden się wstrzymał. Ustawa przewiduje, że budynki, obiekty, infrastruktura publiczna (drogi, mosty, ulice, place) nie będą mogły upamiętniać dat, wydarzeń, organizacji i osób, symbolizujących komunizm czy inny ustrój totalitarny (w tym ustrój PRL). Zgodnie z ustawą nie wolno nadawać takich nazw a już istniejące nazwy muszą być zmienione. Dotychczas wydane dokumenty ze starymi nazwami będą ważne do czasu opłynięcia ich ważności.   Pomimo jednoznacznego stanowiska polskiego prawa zakazującego promocji komunizmu jak co roku marsz ekstremy lewicowej rozpoczął się rondzie de Gaulle'a. Po przemówieniach ekstremistyczna lewica przeszła Nowym Światem i Alejami Ujazdowskimi, przed Urząd Rady Ministrów.   Uczestnikami marszu byli komuniści z KPP, środowiska pisma ''Platforma Spartakusowców'', trockiści z Alternatywy Socjalistycznej, Pracowniczej Demokracji, środowiska związanego z witryną 1917, oraz Postępowej Młodzieży Polski, a nawet działaczy jednej z kurdyjskich partii obecnych w Tureckim parlamencie, którzy twierdzili, że islamistyczna Turcja wysyła do Europy islamistycznych terrorystów pod fałszywą legendą imigrantów (co sprzeczne było z narracją trockistów popierających imigrację).   Jak co roku doniesienie w sprawie popełnienia przestępstwa propagowania komunizmu próbował złożyć u policjantów zabezpieczających imprezę Piotr Strzembosz z Prawicy RP. Jak co roku policjanci odmawiali przyjęcia zawiadomienia i odsyłali go do komendy przy ul. Wilczej.   Fot. Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną