Wielka Pokuta, jaka rozpoczęła w sobotę na Jasnej Górze skłoniła do refleksji wielu polityków i ekspertów na co dzień komentujących sprawy Polski i świata w mediach. W jednym ze swoich wpisów na Facebooku do kwestii odniósł się także b. wiceminister obrony narodowej, Romuald Szeremietiew: „Zastanówmy się! Ponad 100 tys. osób zgromadziła na Jasnej Górze Wielka Pokuta – całodniowa modlitwa przebłagalna za grzechy narodowe. W homilii ks. abp Stanisław Gądecki podkreślił potrzebę szczególnej publicznej pokuty za grzechy, które – choć indywidualne – mają wymiar społeczny. – Kościół, głosząc naukę o grzechu, mówi jednocześnie o Bogu przebaczającym i wskazuje drogę powrotu do Niego. Dlatego też Kościół nawołuje czasami do szczególnej pokuty społecznej, przypominając nam, że pokuta indywidualna w pewnych sytuacjach nie wystarcza – mówił ksiądz arcybiskup. Naród Polski jest podzielony, dużo jest w Polsce wrogości, złości i zawiści. Dla wierzącego w Boga jest oczywiste, że to są skutki grzechów, które popełniliśmy, my i nasi przodkowie. Żyjemy w czasach nadchodzących wielkich zmian w świecie. Zmian, które mogą zburzyć ład międzynarodowy i na nowo postawić pytania o podstawowym dla nas znaczeniu: czy i jaka będzie Polska? Czy zdołamy uniknąć zagrożeń, które Europie niesie pycha, nienawiść, budowanie na krzywdzie innych? Organizatorzy spotkania modlitewnego Polaków na Jasnej Górze mówią, że za sprawą Wielkiej Pokuty możemy zmienić bieg historii. Historii każdego z nas i całego świata”.