Prokuratura znów gasi zapały łowców ksenofobów

0
0
0
/

miedlar_białystok2Prokuratura Okręgowa w Białymstoku oddaliła zażalenia na umorzenie śledztwa w sprawie marszu ONR w Białymstoku oraz kazania księdza Jacka Międlara. Prokuratura oceniła, że osoby, które złożyły zażalenie nie są stronami w sprawie.

Sprawa dotyczy marszu członków Obozu Narodowo Radykalnego, który 16 kwietnia br., w 82. rocznicę powstania tej organizacji, przeszedł ulicami Białegostoku. W ramach uroczystości m.in. odprawiona została Msza św. w białostockiej katedrze. Zaraz po uroczystościach niektóre media podały informacje o rzekomej „mowie nienawiści” jaka miała zabrzmieć podczas rocznicy. Chodziło m.in. o wygłoszone podczas Eucharystii kazanie ks. Jacka Międlara.

W reakcji na te medialne doniesienia Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe, wszczęła z urzędu śledztwo, w celu sprawdzenia czy w Białymstoku doszło do popełnienia tzw. przestępstw z nienawiści. Nieco później śledztwo przejęła tutejsza Prokuratura Okręgowa. Prokuratura sprawę zbadała dokładnie i skrupulatnie, jednak nie znalazła podstaw do uznania, iż w czasie uroczystości ONR doszło do jakiegokolwiek przestępstwa, w efekcie czego umorzyła dochodzenie.

Na to postanowienie białostockiej prokuratury zażalenie złożyło Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii „Otwarta Rzeczpospolita”, które „pałeczkę ścigania podlaskich nazistów” przejęło po Rafale Gawle, szefie Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w Białymstoku, który został niedawno skazany na 5 lat więzienia za oszustwa i wyłudzenia finansowe. Zażalenie na postanowienie prokuratury wniosło też kilka prywatnych osób. Prokuratura uznała jednak, że wszystkie te odwołania złożyły osoby nieuprawnione, które nie są stronami w tej sprawie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną