Prof. J.R. Nowak: Nie ma żadnych gwarancji, że Merkel nie dogadała się z Putinem w sprawie Polski

0
0
0
/

Gościem PRAWY.TV był prof. Jerzy Robert Nowak. Jan Bodakowski: - Panie profesorze, jesteśmy właśnie po Marszu Niepodległości. Pan od wielu lat jest w Komitecie Honorowym, bierze udział w Marszu, wspiera pan manifestacje narodowców. Był pan na ostatniej manifestacji w sprawie cenzury na Facebooku. Jak ocenia pan środowiska narodowe, Kukiz 15’, środowiska partii Wolność, tej całej opozycji prawicowej parlamentarnej i pozaparlamentarnej? Prof. Jerzy Robert Nowak: - Kukizowcy weszli do parlamentu, życzę innym, żeby też weszli. Bardzo cenię Jakubiaka, który jest świetny ekonomicznie. Tak jak kukizowcy zabierali głos z narodowcami przeciwko Facebookowi. Jestem za powstaniem jak największej siły na prawo obok PiS-u. Na Węgrzech to, że jest Jobbik to jest bardzo korzystne w gruncie rzeczy dla Orbana, choć czasem ma problemy, ale zawsze może powiedzieć, że jak mnie obalicie, to dojdą do władzy Jobbik, a oni chcą natychmiastowego wyjścia z Unii Europejskiej, nie mówiąc o tym, że są antyżydowscy i atycygańscy. Natomiast w Polsce, to że Roman Giertych zniszczył LPR było fatalne, bo naprawdę przydałaby się taka siła na prawo i tego życzę narodowcom i kukizowcom – która będzie ponaglała PiS. Żadnych kompromisów z tymi siłami PO i .Nowoczesną. Dlaczego PiS jeszcze trzyma Schetynę jako przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych w Sejmie? Przecież to skandal. Facet, który mówi o totalnej opozycji, który donosi do Brukseli już dawno powinien polecieć. Ja się ciągle boję tych ciągotek kompromisowych. Już był kiedyś ten pomysł POPiS-u i były skutki – Borusewicz marszałkiem Senatu i tym podobne. Także bardzo ważne jest by była ta siła, która będzie naciskać w sprawie reform. Na żadne ustępstwa wobec roszczeniowców żydowskich. Żadne manie typu popierania Ukrainy za wszelką cenę – bo tam różnie jest w otoczeniu pana Poroszenki, a równocześnie wobec Rosji też odpowiadanie na bzdurne oszczerstwa zdecydowanie twardo, chociaż bez przesady Waszczykowskiego, który trochę ględzi porównując sytuację w Rosji do Korei Północnej. - Jak pan ocenia sytuację, że w młodych środowiskach narodowych, widać w Internecie dużą aktywność środowisk prorosyjskich. Dochodzi już do tego, że sprawa Wołynia nie służy już pamięci o Polakach, którzy zginęli, tylko służy wybielaniu zbrodni sowieckich i rosyjskich. Niedawno jeden z liderów takich środowisk powiedział, że nie można uznawać za ludobójstwo zbrodni w Katyniu, bo tam nie byli Polacy zabijani w tak okrutny sposób jak na Wołyniu. - Prawdą jest, że ukraińscy ludobójcy popisali się największymi okrucieństwami, nawet w stosunku do Niemców, bo tamci technicznie gazowali. Natomiast jest to niestety coś bzdurnego. Bo Rosja ma na swoim koncie nie tylko Katyń, ma także – i dobrze, że przypomniano ta Rosja stalinowska – wymordowanie w ramach Operacji Polskiej 111 tys. Polaków na Ukrainie i Białorusi w latach 1936-1938 i dalszych kilkuset zesłanie do Kazachstanu. W Rosji są niepokojące obawy typu, że wnukowie Mołotowa i Andropowa wychwalają pakt Ribbetntrop – Mołotow. Jest tego typu nostalgia już u niektórych i na to nie możemy patrzeć bezkrytycznie. Natomiast co jest prawdą? Pan Skubiszewski, Mazowiecki i inni zmarnowali czasy Jelcyna. Bo Jelcyn nie miał ani odrobiny szowinizmu. Trzeba było wydelegować do rozmów z nim kogoś z mocną głową, może abpa Głódzia i byśmy uzyskali więcej. Tak jak już przepraszał wtedy już za Katyń, można było wtedy Mierzeję Wiślaną załatwić, dokumentację i archiwa. A myśmy wtedy u nas spoglądali tylko na Zachód. Niestety Putin wiadomo jakim jest zjawiskiem, z KGB, jest szowinistą i jest groźny w wielu sprawach. Więc bym nie idealizował tego jegomościa i tych co wokół niego stoją. Żyrynowski – skrajny antypolak, choć pół-Żyd, pół-Rosjanin. Jest tego typu wiele zjawisk bardzo niepokojących. Jestem przeciw idealizowaniu tego. Z drugiej strony jestem przeciw wyczynom młodego publicysty Zychowicza, który głosi, że trzeba było iść w 1939 r. na Rosję z Niemcami. Już tego jego fragmenty przetłumaczono i mówią: - O czym to marzy się Polaczkom. Żeby defiladę na Placu Czerwonym… Więc nie dawać wrogom pretekstów, natomiast bronić prawdy o Polsce przeciwko oszczercom. Przecież tam się powtarza to co wymyślił ulubieniec Michnika Gorbaczow. Kiedy już musieli zgodzić się na Katyń to powiedział: „Musimy wymyślić polski Katyń” i wtedy zaczęto brednie smalone prawić o rzekomym wymordowaniu jeńców sowieckich przez Polaków w 1920 r. Na te wszystkie sprawy powinniśmy reagować. Dlatego jest za skupianiem się, za rozwojem tych małych i średnich narodów. Bo jakie pan ma dowody, że Merkel nie dogadała się po cichu z Putinem, tak jak jej poprzednik. A dogadała się nie tylko w sprawie Ukrainy, bo Ukrainę to już pogrążyli, ale w sprawie Polski. Mamy takich sąsiadów jakich mamy. Przede wszystkim musimy dbać o polskie interesy i nie popełniać błędów. Żadnych idealizowań naszych sąsiadów, a wręcz przeciwnie. Przypomnijmy, że w tej Rosji, którą niektórzy chcą idealizować wprowadzono obchody jako święta narodowego w miejsce przewrotu komunistycznego, rewolucji październikowej na święto wypędzenia Polaków z Kremla. Jakby nie mieli potem gorszych rzeczy, choćby francuskiego panowania w Moskwie, choćby Niemców. To Polacy oczerniani jako najgorsi wrogowie. I to jest niebezpieczne. Ja patrzę na tę propagandę w Russia Today jak oni to zręcznie robią. A poza tym wykorzystują różne błędy ze strony Unii Europejskiej i takich jak Merkel i spółka. - Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną