Stojąca na czele Frontu Narodowego Marine Le Pen wezwała do zaprzestania zapewniania przez państwo francuskie darmowej edukacji dla dzieci obcokrajowców. W przemówieniu wygłoszonym w Paryżu, kandydatka FN na prezydenta w zbliżających się wyborach prezydenckich, powiedziała, że nie ma nic przeciwko cudzoziemcom. - Ale mówię im: jeżeli przyjeżdżacie do naszego kraju nie oczekujcie, że ktoś się wami zaopiekuje, że będzie się o was troszczył, że wasze dzieci będą korzystały z bezpłatnej nauki – mówiła Le Pen. - Koniec zabawy – dodała. Le Pen jest jednym z dwóch kandydatów, którzy – jak wynika z sondaży – ma szanse na przejście do drugiej tury zaplanowanych na 2017 wyborów. Z ostatnich badań opinii publicznej wynika, że cieszy się takim samym poparciem jak centrowy kandydat Francois Fillon, który został wyłoniony w listopadowych prawyborach. Prawybory w partii socjalistycznej zaplanowano na przyszły miesiąc. Obietnica wstrzymania napływu muzułmańskich imigrantów od dawna jest głównym atutem Marine Le Pen. Stoi ona ponadto na stanowisku, co również przysparza jej zwolenników, że nie należy serwować osobnych posiłków w szkołach dla muzułmanów i żydów, zastępujących podawane francuskim dzieciom potrawy zawierających wieprzowinę. Jeżeli chodzi o darmowe szkolnictwo podstawowe, to wprowadzono je we Francji w 1881 roku jako podstawowe prawo przysługujące dzieciom. Prawo do edukacji jest również jednym z fundamentalnych praw zawartych w Konwencji Praw Człowieka. Źródło: BBC