Dzięki łaskawości pani sędzi oszust zwiał - policja nie zatrzymała "Hossa"

0
0
0
/

Policjanci, którzy mieli doprowadzić Arkadiusza Ł. ps. „Hoss” do aresztu śledczego, nie zastali go pod adresem wskazanym w nakazie wydanym przez sąd - podała w piątek policja. W czwartek sąd zdecydował, że podejrzany o wyłudzenia metodą na wnuczka ma trafić do aresztu. - Wielkopolska policja otrzymała z sądu w Warszawie nakaz doprowadzenia Arkadiusza Ł. do aresztu śledczego w piątek. Policjanci starali się zrealizować polecenie sadu. Zjawili się pod adresem wskazanym w nakazie. Podejrzanego nie zastali, a członkowie rodziny nie wiedzą, gdzie on przebywa. Policjanci poinformowali o wszystkim sąd i prokuraturę oraz wskazali na konieczność wydania listu gończego za Arkadiuszem Ł. — poinformował rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Sąd II instancji przychylił się do argumentów prokuratury, która wskazywała, że Hoss powinien zostać aresztowany. Ocenił, że zebrane dotychczas dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo sprawstwa zarzuconych podejrzanemu czynów. Uznał też, że zachodzą wszystkie procesowe przesłanki uzasadniające areszt: obawa mataczenia, jak i obawa ucieczki lub ukrywania się.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną