Województwo podlaskie zapłonęło zniczami pamięci Wyklętych

0
0
0
/

Podlasie, ze względu na patriotyczne nastawienie ludności i dostatek obszarów leśnych było doskonałym obszarem dla funkcjonowania tu oddziałów podziemia niepodległościowego tak w czasie wojny jak i po jej zakończeniu. Właśnie tu od wiosny 1945 operowała m.in. słynna 5 Wileńska Brygada AK, dowodzona przez bohatera narodowego majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”, w którym służyła sanitariuszka „Inka”. Na Podlasiu, po wojnie, działało wiele oddziałów Narodowych Sił Zbrojnych oraz oddziałów tzw. po AK - owskich, dlatego dzisiejszy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ma w woj. podlaskim bardzo szeroki wymiar.

Uroczystości wojewódzkie rozpoczęły się w Białymstoku przy tablicy umieszczonej na budynku kina "Ton", gdzie po wojnie skazywano na śmierć żołnierzy Polski Podziemnej. Przedstawiciele władz samorządowych w asyście wojskowej złożyli kwiaty także przy pobliskim pomniku Żołnierzy Armii Krajowej oraz na Pomniku Ośmiu Niezłomnych na Cmentarzu Wojskowym w Białymstoku. Spoczywają tam szczątki ośmiu żołnierzy podziemia odnalezionych podczas pierwszej w Polsce, w pełni udokumentowanej, i zatwierdzonej przez urzędy państwowe, ekshumacji żołnierzy Niezłomnych. Obecnie IPN udało się zidentyfikować tych żołnierzy. W najbliższych tygodniach poznamy ich nazwiska.

Lokalne organizacje patriotyczne i narodowe, w tym ONR, organizują w Białymstoku Marsz Uczczenia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Rozpocznie się on o 18.00 przy dawnym kinie TON. Uczestnicy z Rynku Kościuszki przejdą ulicą Kilińskiego do Pomnika Żołnierzy Armii Krajowej, następnie ulicami Mickiewicza, Świętojańską do Placu Katyńskiego i dalej do Cmentarza Wojskowego przy ul. 11 Listopada.

Kwiaty i wieńce złożono też dziś pod Pomnikiem Niezłomnych w Lesie Zwierzynieckim w Białymstoku. Upamiętnia on zbrodnie jakie NKWD i UB popełniło tu po wojnie na żołnierzach podziemia niepodległościowego. Monument ma kształt kamiennego głazu. Przy nim stoi wysoki na cztery metry, stalowy krzyż. Na głazie umieszczono, wykonaną z brązu, tablicę z inskrypcją: „Na tym terenie, od Lasu Zwierzynieckiego, przez Krywlany, aż po Las Solnicki w latach 1944-1947 funkcjonariusze NKWD i UB rozstrzeliwali polskich patriotów, przeciwników władzy komunistycznej. Tutaj spoczęły też szczątki pomordowanych w miejscowym więzieniu i aresztach. Cześć ich pamięci! Mieszkańcy Białegostoku”.

Znicze pamięci zapłonęły też dziś pod tablicą umieszczoną na murze dawnego więzienia UB przy ulicy Kopernika w Białymstoku. W latach 1946 - 56 na terenie tego więzienia funkcjonariusze UB dokonywali egzekucji osadzonych tam więźniów, głównie członków podziemia niepodległościowego i osób podejrzewanych o sprzyjanie podziemiu. Ich ciał nie wydawano rodzinom, ale chowano na terenie więzienia oraz w innych miejscach. Według danych przekazanych przez historyków z białostockiego oddziału IPN wynika, że w białostockim więzieniu wykonano ponad 200 wyroków śmierci. Jednak liczba osób, które zginęły w obławach UB czy MO, a których zwłoki także zwożono do więzienia w Białymstoku, i tam decydowano gdzie je potajemnie pochować, może być dużo wyższa (nawet około 400). Były to przede wszystkim osoby zamordowane na mocy wyroków sądowych, zamęczone w czasie śledztwa lub poległe w czasie obław na oddziały podziemia niepodległościowego. Egzekucji dokonywano w piwnicach budynku administracyjnego więzienia UB. W latach 1944–1955 wojskowe sądy na Białostocczyźnie skazały na śmierć ponad 550 osób, z których ok. 320 zamordowano.

Lokalne uroczystości miały też miejsce m.in. we wsi Kiersnowo niedaleko Brańska (woj. podlaskie) gdzie stoi pamiątkowy krzyż i tablica, pierwsze w Polsce poświęcone pamięci majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Te pamiątki nie stanęły tu przypadkowo, bowiem właśnie Kiersnowo było pierwszym miejscem, gdzie po przebiciu się z Wileńszczyzny, ukrywał się dowódca 5 Wieńskiej Brygady AK. W sierpniu 1944 r. część żołnierzy wileńskiego AK zebrała się tu ponownie pod rozkazami „Łupaszki”. Kompletna Brygada ponownie wyszła w pole 5 IV 1945 r. W szczytowym okresie latem 1945 r. liczyła ponad 250 żołnierzy (trzy szwadrony, kompania szturmowa, drużyna podoficerska). Przeprowadziła kilkadziesiąt skutecznych akcji przeciw NKWD oraz UBP, MO i KBW i ich agenturze. Była najsilniejszym i zarazem najskuteczniejszym oddziałem AK na białostocczyźnie. Dziś także w Narewce, rodzinnej miejscowości Danuty Siedzikówny „Inki”, gdzie stoi jej pomnik, nie zabrakło dowodów pomięci o tej bohaterce narodowej.

Równie bogaty program uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, których głównym organizatorem jest Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej 1945, realizowany jest dziś w Suwałkach i Augustowie. Miasta te są świadkami ludobójczej, sowieckiej Obławy Augustowskiej w lipcu 1945 roku, największej sowieckiej akcji ludobójczej wymierzonej w Żołnierzy Wyklętych. Augustów to też miejsce jest, w którym 25 sierpnia 2013 roku odsłonięto i poświęcono przepiękny pomnik Żołnierzy Polski Podziemnej. Pomnik poświęcony jest ponad 1500 żołnierzom niezłomnym, poległych w walce o wolną Polskę w latach 1944 – 54 na dawnych Kresach Rzeczypospolitej.

Tekst i fot. Adam Białous

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną