W tym roku w Warszawie oddany zostanie do użytku meczet

0
0
0
/

Po wielu latach budowy na warszawskiej Ochocie oddanie zostanie w końcu meczet oraz Ośrodek Kultury Muzułmańskiej. Prócz tego będzie to siedziba Związku Wyznaniowego Ligi Muzułmańskiej. Budynek ma stanąć jeszcze w czerwcu, przed zbliżającym się Ramadanem (28 czerwca – 27 lipca).    

    

Budowę meczetu kilkakrotnie przerywano – raz z powodu protestów mieszkańców Warszawy, innym razem zbankrutował wykonawca generalny obiektu. Oddane zostały zaś już do użytku część wewnętrzną. Meczet znajduje się niemalże w sąsiedztwie centrum handlowego – Blue City.    
    

Szacuje się, że w Warszawie mieszka ok. 5 tys. wyznawców islamu, zaś w całej Polsce nawet 30 tys. Wielu z nich to studenci, inni to pracownicy barów z kebabem. Nie brakuje także osiadłych jeszcze w czasach komunistycznych, m.in. z Syrii oraz Iraku.     
    

Budowa meczetu budzi niepokój warszawiaków. Okoliczni mieszkańcy nowych osiedli obawiają się śpiewów z minaretu, które mogą być bardzo uciążliwe dla normalnego funkcjonowania zamieszkujących pobliskie budynki. Może to wiązać się również ze spadkiem wartości ich nieruchomości.    
    

Wielu natomiast przerażają niejasne do końca źródła finansowania budowy świątyni. Zdaniem niektórych – meczet może być finansowany przez fanatycznych islamistów z Arabii Saudyjskiej i jest przykładem, że ofensywa islamizacji nie zatrzymuje się tylko na Europie zachodniej.
    

W kontekście narastającej przemocy ze strony ludności muzułmańskiej w Europie, polskim władzom powinno zależeć nie tylko na powstrzymaniu napływu wyznawców islamu do Polski, lecz również uniemożliwić tworzenie się alternatywnego wobec Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP tworu organizującego muzułmanów w naszym kraju.     
    

Wspomniany MZRRP znajduje się bowiem pod kontrolą polskich Tatarów, z muftim Tomaszem Miśkiewiczem na czele. Tatarzy wielokrotnie udowodnili swoje przywiązanie do polskiego patriotyzmu (wielu z nich walczyło podczas wojny polsko-bolszewickiej, jak również we wrześniu 1939 r.) oraz prezentują bardzo łagodną odmianę islamu.    
    

Należy tymczasem wszelkimi środkami nie dopuścić do islamizacji Polski. Jeszcze dwadzieścia lat temu wiele zachodnich państw nie posiadało licznej społeczności muzułmańskiej. Obecnie powstają nowe meczety, egzotyczni przybysze tworzą swoje getta, a europejskie kobiety boją się chodzić po dzielnicach zamieszkanych przez muzułmanów z obawy o gwałt (stolicą gwałtów stała się niegdyś spokojna Szwecja), jak również przed kamienowaniem (choćby z powodu „wyzywającego” dla muzułmanów stroju).


Mądry Polak powinien wreszcie uczyć się na błędach innych. Tolerując w zupełności polskich Tatarów, powinniśmy uniemożliwić emigrację do Polski muzułmanów z krajów Bliskiego Wschodu oraz Afryki.    


Michał Kowalczyk
fot. sxc.hu

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną