W nocy z 27 na 28 maja 1942 r., w Lesie Sękocińskim koło Magdalenki pod Warszawą, Niemcy rozstrzelali 223 Polaków – w większości członków ruchu oporu oraz przedstawicieli inteligencji. Wśród zamordowanych kobiet było 16 więźniarek obozu koncentracyjnego KL Ravensbrück.
Z początkiem 1941 r. eksterminacja ludności Warszawy i okolic została częściowo zastąpiona masowymi wywózkami do obozów koncentracyjnych. W połowie tego roku Niemcy zaprzestali także przeprowadzania egzekucji w Palmirach, stanowiących dziś symbol martyrologii inteligencji polskiej w okresie II wojny światowej. Jednocześnie poszukiwano nowych miejsc, w których można by bez świadków kontynuować eksterminację Polaków.
Leżące kilkanaście kilometrów na południe od Warszawy osiedle Magdalenka w czasie okupacji wchodziło w skład powiatu grójeckiego. Okoliczne lasy należały do nadleśnictwa w Sękocinie. W przeddzień zbrodni, 27 maja 1942 r. pojawił się tu oddział Wehrmachtu, który wykopał trzy głębokie doły.
Tego samego dnia na Pawiaku sporządzono listę skazańców i na jej podstawie sformowano transport. Więźniów, którym nie pozwolono ubrać się ani zabrać osobistych rzeczy, załadowano do oczekujących na dziedzińcu więzienia samochodów ciężarowych i wywieziono na miejsce egzekucji.
Ludobójstwo trwało kilkanaście godzin, ciężarówki kilkukrotnie wyjeżdżały i powracały na Pawiak po kolejne grupy skazańców. Pluton egzekucyjny stanowili niemieccy i ukraińscy strażnicy więzienni. Ofiary stojące tuż przy dołach mordowano strzałami w pierś lub tył głowy. Mimo prób ukrycia miejsca zbrodni Niemcom nie udało się utrzymać jej w tajemnicy. Słabo zamaskowane, przysypane świeżą ziemią groby, znaleźli polscy leśnicy.
W Lesie Sękocińskim rozstrzelano przede wszystkim działaczy organizacji konspiracyjnych oraz przedstawicieli polskiej inteligencji reprezentujących różne środowiska i grupy społeczne. Zginęli m.in. Edmund Gliński - działacz Stronnictwa Narodowego, mjr Józef Ratajczak - komendant Okręgu Pomorskiego Związku Walki Zbrojnej oraz lekarz prof. Leon Pękosławski.
W egzekucji koło Magdalenki zginęło też dziewięciu funkcjonariuszy polskiej straży więziennej pełniących do momentu aresztowania służbę na Pawiaku. Zamordowano również 16 więźniarek przywiezionych z obozu koncentracyjnego Ravensbrück.
W trakcie ekshumacji przeprowadzonej w lipcu 1946 r. z trzech mogił wydobyto ciała 201 mężczyzn i 22 kobiet. Zidentyfikowano większość z nich. Po zakończeniu ekshumacji szczątki pomordowanych pochowano w kwaterze wojennej na cmentarzu w Magdalence.
Źródło: Władysław Bartoszewski: „Warszawski pierścień śmierci 1939–1944” Warszawa Interpress, 1970
Na zdjęciu: Cmentarz parafialny w Magdalence, kwatera wojenna 223 więźniów Pawiaka rozstrzelanych 28 maja 1942 r., fot. radaopwim.gov.pl