To zapewne za sprawą Boga Wojciech Jaruzelski otrzymał wojskowe tytuły – bo jak wiadomo „władza pochodzi od Boga”. Ale pewnym nieporozumieniem jest wypominanie świeckich odznaczeń podczas nabożeństw w Kościele.

Na Mszy Św. w intencji Jaruzelskiego obecni byli ks. Adam Boniecki, ks. Wojciech Lemański, Bronisław Komorowski, Lech Wałęsa, gen. Andrzej Koziej, Tomasz Nałęcz, Aleksander Kwaśniewski, Tomasz Siemoniak.

Tak wiele razy dziś na Mszy św. padało słowo „generał” odmieniane przez wszystkie przypadki – w odniesieniu do zmarłego pięć dni temu Wojciecha Jaruzelskiego. Homileta, ks. bp Józef Guzdek, ordynariusz polowy Wojska Polskiego użył tego sformułowania aż 6 razy! Oto wybrane fragmenty:

„Dziś w katedrze polowej Wojska Polskiego modlimy się za generała Wojciecha Jaruzelskiego w dniu jego pogrzebu”.

„Modlitwa w intencji pana generała jest potwierdzeniem troski Kościoła o to, co najważniejsze - o zbawienie”.

„W czasie tej modlitwy z troską podejmujemy ziarno wieczności posiane w sercu generała w czasie chrztu świętego”.

„Pogrzeb generała Wojciecha Jaruzelskiego jest czasem próby dla wierzących”.

„Dzisiaj, gdy przed tym boskim trybunałem staje generał Wojciech Jaruzelski i sam zdaje sprawę Bogu z odpowiedzialności za swoje życie i decyzje, które miały wpływ na życie milionów rodaków, prośmy dla niego o Miłosierdzie Boże”.

Niewątpliwie staje przed „boskim trybunałem”. Ale nie jako generał, ale jako osoba wierząca. I jako taka zostanie rozliczona z całego swojego życia. Tytuł ziemski, choć zaszczytny, honorowy, miał stać się dla niego – zgodnie z zamysłem Boga – narzędziem do zbawienia duszy.

Wierzyć więc rzeczywiście nam trzeba w Miłosierdzie Boże, bowiem, jak nauczał Chrystus, „Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego” (Mt 21, 30).

Michał Polak

fot. W. Jaruzelski oraz Nicolae Ceauşescu, wikimediacommons

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.