W środę 4 czerwca 2014, w 25 rocznicę niedemokratycznych wyborów do sejmu PRL, odbyła się przed warszawskim Ministerstwem Sprawiedliwości pikieta w obronie więźniów politycznych w III RP. Organizatorem protestu był Ruch Wolności współtworzący Ruch Narodowy. Protest bardzo dokładnie zrelacjonowała telewizja Trwam.

Akcja miała na celu walkę z prześladowaniami politycznymi, których ofiarą stają się wszyscy ci, którzy mówią prawdę o zbrodniach komunistycznych i walczą z gloryfikowaniem komunistycznych zbrodniarzy.

Jednym z najbardziej bulwersujących przejawów prześladowań politycznych jest ukaranie 19 młodych polskich patriotów z Wrocławia wyrokami aresztu od 20 do 30 dni i grzywnami w wysokości 5000 złotych. Ofiarami prześladowań są kibice Śląska Wrocław, działacze Narodowego Odrodzenia Polski i Kolibra, kombatanci z Solidarności Walczącej. Ich zbrodnia polegała na tym, że wykrzyczeli prawdę o Zygmuncie Baumanie, który brał współudział w zbrodniach komunistycznych, a w III RP był honorowany na wrocławskim uniwersytecie.

Młodych patriotów ukarano karami na miarę tych jakie były narzędziem represji komunistycznych w latach stanu wojennego. Wysokie grzywny, sięgające wysokością czteromiesięcznych najczęstszych w Polsce poborów, pozbawiły młodych ludzi środków do życia na kilka miesięcy. Kilkudziesięciodniowe areszty oznaczają w praktyce utratę pracy.  Tym samym młodych patriotów pozbawiono pracy i źródeł dochodu. Także długotrwały areszt był środkiem represywnym w PRL. I wszystko to by ukarać za mówienie prawdy.

Represje jakie dotknęły młodych patriotów zagrażają polskiej demokracji. Demokracja to nie tylko procedury wyboru władz, to także ochrona praw i wolności obywatelskich, w tym wolności słowa i zgromadzeń. Obowiązkiem władz III RP było i jest wspieranie aktywności obywatelskiej, chronienie demokracji i praw swoich obywateli, a nie ich tłumienie. Władza nazistów i Hitlera była niedemokratyczna bo między innymi odbierały Niemcom ich prawa obywatelskie i polityczne, chociaż NSDAP doszło do władzy w demokratycznych wyborach.   Nie można więc pozwolić by III RP poszła w kierunku, który wyznaczają represje polityczne, w kierunku w którym stoczyły się Niemcy po 1933 roku.

tekst i foto: Jan Bodakowski

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.